ee tam :P
szukasz dziury w całym :P

Ja też się zastanawiałem dlaczego się niby nie starzeją a Lucian normalnie dorastał. Może że starzeli się jeśli chcieli albo nie starzeli się ale dorastali?

mylisz pojecia dorastanie (rozwój) a starzenie sie (przekwitanie) Człowiek rozwija sie do pewnego wieku (strzelam- powiedzmy do 25) a potem zaczyna przekwitać czyli starzeć sie...od narodzin rośnie w siłe aby w pewnym wieku zacząć przekwitać...moze i ta teoria tyczy sie wampirów i ich piesków...czyli zatrzymują sie w "kwiecie wieku" i sie po prostu nie starzeją...tak to widze...

Hehehe jakbym słyszał moją żonę... Ogląda film fantazy a doszukuję się tam przekłamań... dobre... Kolego na tym polegają te filmy! to fikcja... a my mamy się nią cieszyć... Film godny uwagi...

ale ja nie doszukuje sie zaklaman tylko ciaglosci fabuly ^^

w Blade bylo mowione ze wampiry tez sie starzeją tylko wolniej

Podany przez ciebie mit jest harakterystyczny dla Kronik Wampirów Anne Rice albo Vampire the Masquerade ale tam wampiry są dodatkowo bezpłodne (a wręcz aseksualne).Tam to się sprawdza ale do stylistyki Underworlda by to poprostu nie pasowało(Sonja nie mogła by zajść w ciąże).Tu jest coś bardziej jak u Coppoli gdzie Dracula starzał się i młodniał w zależności od nasycenia krwią(Choć tu nie jest to na taką skalę). Pozatym mit ten dotyczy wyłącznie wampirów. Wilkołactwo nigdzie nie zatrzymywało rozwoju a nawet często było dziedziczne i objawiało się wraz z rozpoczęciem dojrzewania.
Jedno mi się tu tylko nie zgadza.Generalnie wilkołactwo jest przypadłością męską i w Underworldzie 1 i 2 też się tego trzymają ale w 3 kiedy Viktor znajduję młodego Lucjana w jego celi nie ma kobiety lecz (prawdopodobnie)Lykantropka.Była by to jedyna w całej serii coś moim zdaniem nie pasuję.

W pierwszym Underworldzie jest mowa, że niektóre osoby nie przeżywają ukąszenia wampira lub wilkołaka, bo roznoszą oni śmiertelne wirusy. Zapewne było wiele więcej męskich wilkołaków, ponieważ kobiece ciało prędzej ulegało zakażeniu (z racji drobniejszej budowy i zapewne mniejszej odporności). Widać matka Luciana to była "tęga baba" i przeżyła przemianę.

Druga teoria: U pierwszym Underworldzie i Ewolucji nie ma już prawdziwych wilkołaków (potworów Williama) a są już tylko o wiele bardziej cywilizowani Lykanie, którzy przemieniali tylko tych co tego chcą, a raczej niewiele kobiet chciałoby się podczas pełni przemieniać w owłosione monstra. W Buncie prawdziwe wilkołaki są przemienione 24/7 więc nie jesteśmy w stanie stwierdzić, które to mężczyźni, a które kobiety.

Całkiem ciekawe teorię:)Choć co drugiej to myślę że parę feminstek dałoby się przemienić w ramach równouprawnienia;).
Dorzucłbym jeszcze możliwość że matka Lucjana sama stanowiła mutację(była jedyną lykantropką) może nawet efektem eksperymentów wampirów. Ewentualnie że orginalny wirus Wiliama Był działał też na kobiety bo był poprostu silniejszy (O czym świdczyłby też fakt że w dwójce zabici przez Wiliama ludzie zmartwychwstają jako wilkołaki a w jedynce przemiana następuję tylko jeśli osoba przeżyje ukąszenie)
Żeby nie było. Nie szukam dziury w całym(Badź co bądź to fantasy więc generalnie wszystko jest możliwe) ale poprostu ciekawi mnie czy to niedociągnięcie czy jakaś dodatkowa zagadka do wyjaśnienia w ewentualnej części 4 :)