Tak w skrócie można opisać film.Kiedy zaczynałam oglądać część PIERWSZĄ Underworld spodziewałam się wiele,ale zawiodłam się.
Miałam nadzieję,że część DRUGA spełni ten hmmm niedosyt? po części PIERWSZEM.No i po raz kolejny się zawiodłam.W części DRUGIEJ mamy jeszcze więcej strzelania,więcej akcji,scen brutalnych ale bez przesady,jakby miały wyglądać na baaardzo brutalne a wyglądały...przeciętnie,tak jakby "na siłę"...
Albo niby śmierć Michela.Nie polubiłam tej postaci juz w 1 części w 2 nadal go nie lubiłam więc kiedy nastapił niby zgon-nie powiem,aby mnie scena wzruszała i aby mi go szkoda było :).
Cóz,film można obejrzeć ale jeśli się tego nie zrobi-wiele sie nie straci :).Ot film akcji,z panną w lateksowym ciuchu,z paroma kudłaczami i krwią.Amerykańskie kino akcji :).