Muszę przyznać, że po pierwszej części filmu nie spodziweałam się niczego rewelacyjnego, gdyż po prostu nie przypadła mi ona do gustu w ogóle. Underworld: Evolution okazał się lepszy od poprzednika - nie wiem, może wpływ na to miała cała "otoczka" jaka towarzyszyła pokazowi - od pań ubranych w lateksowe ciuszki, roznoszących wino w fiolkach niczym krew - po przypominanie, że jesteśmy jednymi z pierwszych ludzi na świecie, którzy mają okazję go zobaczyć i ocenić. Co się by do tego nie przyczyniło - pokaz udany. A miłośnicy "takiego" gatunku nie powinni być zawiedzeni:)
Jesteś pewna, że nie pomyliłaś filmów ? Może poszłaś do złej sali ?
Bo wszyscy, którzy film oglądali twierdzą, że "jedynka" przy tym jest arcydziełem...no może przesadzam.... jest filmem wspaniałym.
hmmm bardzo rozni sie od jedynki. nie wiem czy na plus czy na minus, jest po prostu inny. Chyba najlepiej ogladac je razem, traktowac jako calosc (ktora w istocie sa). Mnie sie podobalo, aczkolwiek spodziewalam sie czegos w stylu jedynki... osobiscie polecam. Warunek- zaraz przed wyjsciem do kina obejrzec czesc pierwsza, bo wtedy bedize sie to inaczej ogladac i odbierac.
Jak widać, nie wszyscy..
Są różne gusty i każdemu może się podobać co innego. Ja akurat ani pierwszej części filmu, ani drugiej nie nazwałbym arcydziełem. Do wspaniałych też wiele im brakuje.
A to, że komuś coś podoba się bardziej lub mniej - no cóż.. rzecz gustu.
Pozdrawiam
Dla mnie U:E to film typowo rozrywkowy. Wiecej przemocy, pojawia sie seks ( :D ), ogolnie mi sie podobal, choc obejrzalem wlasnie na maratonie zaraz po pierwszej czesci - ogladany osobno jest znacznie gorszy.
Hmm ja Underworlda Evolution ogladalem dzisiaj, czesc pierwszą dosc dawno temu, ale wydaje mi się, ze jest duża roznica miedzy tymi filmami (np wygląd wilkolakow), w ogole są zrealizowane w nieco odmienny sposob... trudno powiedziec ktora czesc jest lepsza... w kazdym razie z czystym sumieniem musze powiedziec, ze druga czesc podobala mi sie conajmniej tak samo jak pierwsza :D