PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=110703}
6,8 144  oceny
6,8 10 1 144
6,4 5 krytyków
Une corde un Colt...
powrót do forum filmu Une corde un Colt...

Ponieważ oglądam wszystko co tylko Argento szturchnie palcem, więc i tego dzieła nie mogłem przegapić. Spaghetti western opowiadający o zemście. Maria jest świadkiem morderstwa własnego męża, którego dokonuje bezlitosna banda. Prosi więc Manuela, przyjaciela zmarłego i niezwykle szybkiego rewolwerowca by jej pomógł. Ten zdobywa zaufanie zabójców i gdy staje się członkiem ich bandy porywa córkę przywódcy. Opowieść wydaje się na początku prosta i naiwna, dopiero później fabuła nabiera niespodziewanych zwrotów akcji i staje się taką małą tragedią grecką. Niestety to właśnie początek ogląda się lepiej, jest bardziej klimatyczny, ma więcej dialogów i nie sili się na ambitne kino. Potem górę biorą pozbawione dialogów sceny które cholernie się dłużą. Niektóre z tego typu fragmentów są faktycznie mistrzowskie, bo główną rolę gra muzyka, zdjęcia i uczucia bohaterów które kamera wydobywa wprost z ich oczu (np. scena podczas kolacji- najlepsza w filmie), większość jednak nie robi wrażenia. Jak przystało na Spaghetti jest ono polane gęstym sosem przemocy - trup ściele się tu gęsto. Największą zaletą filmu jest jednak muzyka - motyw przewodni nie opuszcza mnie od dobrych kilku godzin. Ogólnie gdyby ten film był bardziej konsekwentny (bo kiepskie pomysły mieszają się tu z dobrymi, ambitne sceny z słabymi) to postawiłbym więcej niż te mocne 5/10. Mimo to warto, jeśli lubicie spaghetti i Argento.

ocenił(a) film na 6
Lucky_luke

Czy ten film jest po francusku czy po angielsku?

ocenił(a) film na 5
vujek1991

Oryginalnie, jak chyba każdy spaghetti western był nagrywany w dwóch wersjach- włoska i angielska (w swoim wydaniu miałem te dwie do wyboru). Jestem też wręcz pewien że i tak na wydaniu DVD znajdziesz pewnie również francuski dubbing...

ocenił(a) film na 6
Lucky_luke

Pytam, bo mam wersję angielską, a na IMDb jest informacja, że film jest po francusku.

ocenił(a) film na 8
Lucky_luke

Calkowicie sie z Toba zgadzam. Muzyka zostaje w pamieci "na zawsze"... A ze udalo mi sie znalezc OST, wiec byl czas, ze sluchalem tego na okraglo.
No i Michèle Mercier pokazala, ze potrafi byc "aktorka", chociaz i tak na zawsze zostala slodka Angelika :-)

ocenił(a) film na 8
Jarecki_6

Polecam ten motyw: http://www.youtube.com/watch?v=aKXDdh2JnWM&feature=youtu.be

Lucky_luke

Według reżysera Argento nie miał z filmem nic wspólnego; w niektórych wydaniach filmu pojawia się jego nazwisko, ale jest to tylko czysto marketingowa ściema dla fanów.