Upiór w operze z 1943 roku to obraz w hollywoodzkim stylu .Scenografia , kostiumy ,urok operowej muzyki, dobre aktorstwo ,teatralny kunszt widowiska filmowego to oczywiste plusy tej produkcji .Z drugiej strony zasadniczą wadą filmu jest zupełny brak mrocznego klimatu grozy ,napięcia i powolne tempo akcji .Upiór prezentuje się jako postać o znikomym wydźwięku dramatycznym ,będąc wątkiem pobocznym zamiast głównym tematem obrazu .Ta wersja filmowego upiora wypada bardzo słabo w roli gotyckiego horroru ,film mimo tej istotnej wady nie jest filmem kiepskim ,tylko innym , w lekkim i cukierkowym wyrazie artystycznego przekazu pozbawionego mrocznego klimatu grozy i głębi dramatu.