Emma jest bardzo ładna i generalnie podoba mi się w roli Christine, chociaż moim zdaniem, ma troche za piskliwy głos (przeszkadza mi to trochę w pierwszej części "The Point of no return".
Rebeccę Luker polecam. Christiniła na Broadwayu u boku Steve Bartona jako Upiora. Oraz, podobnie jak moje poprzedniczki, Edytę Krzemień.
no i po przesłuchaniu wskazanego wykonawcy znowu mam watpliwości, czy jednak nie powinna była wybrac Upiora....;-)
Piękny głos i piękny mężczyzna.
Głos Pani Luker również godny polecenia. Dziękuję.
Steve'a Bartona uwielbiam, ale jak dla mnie to Raoulem był lepszym. Wokalnie, bo jego Upiora nie oglądałam. Rebecca Luker ani mnie ziębi, ani grzeje.
zdecydowanie jest lepszym Raoulem i stanowi groźną konkurencję dla Upiora. Bardzo lubię Butlera w roli Upiora, chociaż zdaję sobie sprawę, że na scenie nie byłoby już tak fajnie.....
jedno co mi nie odpowiada w jego wykonaniu, to wrażenie jakby miał problemy z oddychaniem...., ale może się czepiam....
Hmm, przyznam szczerze, że na "Upiorze..." w Romie byłem niemalże równo rok temu (dokładnie 2 tygodnie po oficjalnej premierze), więc z pewnością pewne rzeczy mi umknęły, ale... Okej, prawdopodobnie nie jestem tak wyrafinowanym widzem, jak forumowiczka, która nie może znieść ludzi w jeansach w teatrze grającym musicale [ jeśli śledzisz wątek to tak, potraktuj to jako osobisty przytyk;) ], ale pamiętam, że byłem pod sporym wrażeniem po spektaklu. Oglądałem wersję z Damianem Aleksandrem (i do dziś, mimo że nie widziałem, nie bardzo wyobrażam sobie, jak rolę Upiora miałby zagrać cherlawy i malutki Zagrobelny), nie fałszował, śpiewał czysto i, pomimo swoich "gabarytów", ruszał się po scenie żwawo.
Film Schumachera swego czasu też bardzo mi się podobał, lubię porównywać poszczególne elementy ze spektaklem Romy, w moim osobistym porównaniu ten drugi wygrywa:)
Bardzo polecam.
Widzisz, przytyk Ci nie wyszedł, bo akurat zdanie na temat tego, co wypada, a co nie, mam dość mocno ugruntowane i zmieniać go nie zamierzam. A wycieczek osobistych nie lubię, więc w to się bawić nie będę. Widzowie są różni, jednym coś wystarcza, innym nie. Mnie przy pierwszym podejściu też "Upiór..." zauroczył, skłaniając do bliższego zainteresowania się musicalami, a jak ten mechanizm zadziałał przy drugim podejściu już wyjaśniłam. Love it or leave it :)
Byłam w Romie w październiku rok temu. Trafiłam na Aleksandra, Krzemień i Mrozińskiego i byłam bardzo zadowolona. Potem kupiłam płytę, na której śpiewa Janczak (miejscami jak dziecko - nie umiem tego wytłumaczyć ale to razi) i dobrze że nie oglądałam jej na scenie. Przedstawienie było cudowne, dekoracje i spadający żyrandol powyżej oczekiwań, aktorzy się spisali (obawiałam się formy Aleksandra ale dał z siebie wszystko) i przeszywająca do szpiku kości muzyka. A ta cisza po solówce Aleksandra na koniec. W kolejce do szatni nawet chłopcy mieli łzy w oczach. W filmie Upiór nie wzbudził aż takich emocji. Pojechałabym jeszcze raz, ale jak mam trafić na inną obsadę i zepsuć pierwsze wrażenie to chyba sobie daruję.
Byłam w listopadzie rok temu i trafiłam na Steciuka, Mianowaną i Mrozińskiego. Spektakl podobał mi się na 9/10.
Kaja wypadła w swojej roli cudownie (w porównaniu z Pauliną, której wersję mam na płycie jest lepsza- zgadzam się z beti: Janczak chwilami śpiewa jak mała dziewczynka).
Steciuk niestety nie zastąpił mi Butlera, ale gdyby porównać go z glizdą Crawfordem, to jest boski.
Mroziński... ah, to zupełnie inna kategoria :) Jestem jego fanką od dawna (może dlatego, że długo go znam- jestem z jego rodzinnego miasta) i przyznam, że odczarował kluchowatego Raoula i zrobił z niego mężczyznę!
Co to reszty- na balecie się nie znam- nie oceniam.
Tekst... ,,ile masek tyle par''... ktoś to napisał chyba pod wpływem alkoholu... masek jest 2x2 par!!! No i inne jakże cudowne przetłumaczenia...
Na UwO jadę znowu w grudniu, i mam nadzieję, że zobaczę w głównych rolach Aleksandra/lub Podgórskiego, Krzemień i znowu Mrozińskiego.
Ogólnie polecam! Ciekawy, ładny
"Nigdy więcej filmu z Butlerem i tekstu Wyszogrodzkiego razem.
Nie wiem jak otrząsnę się z szoku?"
Mam ten sam problem, wieczorem wypiszę co niektóre teksty, które zapamiętałam.
"Tekst... ,,ile masek tyle par''... ktoś to napisał chyba pod wpływem alkoholu... masek jest 2x2 par!!! No i inne jakże cudowne przetłumaczenia..."
*pokazuje palcem na Wysia* To on!
A to, moja droga, jest wielka tajemnica Wszechświata ;p Roma co prawda podaje na swojej stronie obsady na poszczególne dni, ale z prawdą się to niestety daleko rozmija.
Weźmij dwie karkówki i o północy, na rozstajnych drogach, złóż Upiorom w ofierze. Potem odtańcz rytualny taniec, padnij na twarz przed Kudełkiem jako zbawicielem polskiej sceny musicalowej, przeczuj rozmiary nocy i zobacz na stole w kawiarni lepszy świat, a może tajemnica objawioną ci będzie.
Wiem, że trochę nie na temat, ale mam pytanie. Wie ktoś cokolwiek o spektaklach "Najlepsze Romy"? Chodzi mi głównie o obsadę, bo nie wiem, co (oprócz Damiana Aleksandra) znaczą "największe gwiazdy" teatru.
Ostatnio były wykonywane:
Upiór w Operze - Damian Aleksander i Kaja Mianowana
Na orbicie serc - Malwina Kusior i Tomasz Steciuk
Ostatnia noc świata - Ewa Wlazłowska i Damian Aleksander
Pamięć - Daria Druzgała
Sama wciąż - Ewa Wlazłowska
Letnia Noc - Damian Aleksander, Ewa Lachowicz, Malwina Kusior
Wpadłaś w kłopoty - Tomek Steciuk i Agnieszka Mrozińska
Kaczka Dziwaczka - Jaś Bzdawka
Dla Sary - Marcin Wortmann
Jak mogą odebrać mi to - Jaś Bzdawka
Meluzyna - Malwina Kusior i Jan Bzdawka
Nie dzisiaj na to jest czas - Jaś Bzdawka
Dachowy song
Wieczność
Magiczna siła wyobraźni
Jeśli chodzi o Koty, to występowali: Malwina Kusior (Galaretka), Agnieszka Mrozińska (Pumpernikiel), Ewa Lachowicz (Demeter), Ewa Wlazłowska (Promyczek w ‘Dachowym…’), Ania Andrzejewska (Kasandra), Paulina Andrzejewska (Kocik Le Miau), Kaja Mianowana (Promyczek w ‘Pamięci’), Daria Druzgała (Grizabella), Agnieszka Jaroszyńska – Kuruś (Fantazja), Andrzej Pieńko (Alonzo), Marcin Wortmann (Dyzio), Paweł Strymiński (Mungojerry), Marcin Olszewski (Tymoteusz), Patryk Rybarski (Menello Bianco), Piotr Nawrocki (Bili Daley)
Filmiki z występów do obejrzenia na YT.
"Najlepsze z Romy" w marcu będą grane 2, 3, 9, 10, 16 i 30. Czy obsada taka sama, nie wiem.