Podobała mi się jedynka, ale przy dwójce jakoś nie miałam cierpliwości. Perfekcjonizm głównego
bohatera - zwłaszcza gdy <spoiler> obliczył ile kilometrów od hotelu został uprowadzony.... i ta
rozmowa z żoną, że jak za coś się zabiera to tylko na tym się koncentruje..... no nie wiem. Jakoś mi
to wszystko nie przypadło do gustu. Tak czy siak 8/10.