Obejrzałam film trzykrotnie i za każdym razem inaczej go odbierałam.Być może dla niektórych jest to historia odrealniona, ale niestety rzeczywistość czasem przerasta nasze wyobrażenia.Poprostu każda dziewczyna chciałaby mieć takiego ojca,który byłby skłonny poświęcić za nią życie.Na początku nie miałam zbytniego przekonania do kreującego glówną rolę Liama Neesona,ale zaskoczył mnie pozytywnie.Druga rzecz to niestety morał wynikający z tego filmu czyli "Nigdy nie rozmawiaj z nieznajomym":-) Wystarczy troszkę poczytać o dziewczynach zmuszanych do prostytucji .O handlu "żywym towarem"...samo życie..to dzieje się naprawdę tylko nie ma takich ojców Herosów niestety