Zgoda może główny wątek nie jest zbyt wyszukany (porwanie, tropienie porywaczy itd.) ale sposób w jaki fabułą jest zrealizowana, powoduje że ani chwili nie czujemy wtórności.
Te półtorej godziny, to dosłownie półtorej godziny akcji! No może przesadzam, początek gdzie mamy wprowadzenie to nie od razu strzelaniny, to jasne, ale jak tylko pojawia się porwanie, od tego czasu ciągle coś się dzieje.
Liam Neeson zagrał fantastycznie! Kopał niczym Jason Statham, ale (z całym szacunkiem do Stathama) wygrywa z nim tą rolą,poprzez aktorstwo.
REWELACJA!
Polecam z czystym sumieniem!

ps. najlepszy film akcji tego roku jaki widziałem:)