Uprowadzona

Taken
2008
7,6 360 tys. ocen
7,6 10 1 360479
6,3 44 krytyków
Uprowadzona
powrót do forum filmu Uprowadzona

Ja bardzo przepraszam, ale czy nikt sie nie smial podczas seansu ? Gleboko ubolewam nad naszym spoleczenstwem jesli film, w ktorym pan tata rambo nawiasem mowiac o umiejetnosciach aktorskich nieoheblowanej deski, odbiera telefon od ludzi, ktorzy w jednej sekundzie moga pozbawic jego corki zycia, po czym oznajmia ze wlasnie do nich idzie i wszystkim poucina genitalia. Bylem niezmiernie szczesliwy ze nie zapalil sie za nim w slow motion wielki plomien i nie zagrala cala szwedzka filharmonia narodowa jak w wolverinie :P dla mnie sztampa, kiepska gra aktorska, fatalna praca kamerą i moznaby tak wymieniac w nieskonczonosc. No i na boga, jesli juz przedstawiamy cos realistycznie, to niech to sie trzyma kupy, a nie zmienia podczas rozwoju akcji z realistycznego drama dreszczowca w zabili go i uciekl.

ocenił(a) film na 5
CanGetNoSleep

Zgadzam się. Generalnie nie przepadam za kinem akcji i ten film mimo wszystko jakoś na plus się wyróżniał, jednak brak realizmu i absurdy na zasadzie jak to celnie określiłeś tata rambo obrzydziły znacząco film. Fikcja, fikcją, rozumiem naciągać pewne rzeczy, ale tutaj aż po oczach dawało.

ocenił(a) film na 7
Stolarcfc

"Zgadzam się. Generalnie nie przepadam za kinem akcji"

To po jaką, no jaką cholerę się wypowiadasz?
Bo widziałeś film?
No to faktycznie; masz wszelkie po temu predyspozycje, żeby zostać krytykiem kina akcji!

Ludzie, weźcie się czasem puknijcie w łeb i zastanówcie, Wasza dostępność do netu i umiejętność pisania potrafią czasem innym podnieść ciśnienie :/

ocenił(a) film na 4
Ametria

To, że nie przepada za kinem akcji, to nie oznacza od razu, że nie zna tego gatunku.
A prawda o tym filmie jest taka, że dzięki niemu kolejne osoby to kino zaczną uważać za sci-fi

Ametria

prawda- NIE ZNAM SIĘ, TO SIĘ WYPOWIEM!
:)

ja, na ten przykład, nie znoszę filmów Woody'ego Allena, oglądałam kiedyś 20 minut jednego, więc stwierdzilam, że wszystkie są ujowe :)

ocenił(a) film na 5
Ametria

To, ze ktos nie przepada za kinem akcji, to nie znaczy, ze nie moze filmu akcji obejrzec i sie na jego temat wypowiedziec. Glownie ze wzgledu, ze "nie przepadam" nie oznacza: "nienawidze wszystkiego co sie wiaze z kinem akcji i nigdy sie mi zaden taki film nie spodoba, ale lubie sie torturowac, wiec bede takowe ogladac, a potem obnizac im noty na filmwebie". Ja nie przepadam za komediami romantycznymi, ale od czasu do czasu ogladam, a nawet jakas sie mi czasem przepadnie do gustu i nie widze powodu, by na ten temat sie nie wypowiedziec. Co innego, gdyby to byl JEDYNY film tego rodzaju, ktory widzialam - wtedy ciezko komentowac, bo nie ma do czego porownac.

ocenił(a) film na 9
CanGetNoSleep

Ci faceci prawdopodobnie nie zrozumieli co on mówi więc cały ten post szlag trafił :)

ocenił(a) film na 5
katedra

przeciez wszyscy pieknie gadaja po angielsku ewentualnie z rosyjskim akcienteem :P

ocenił(a) film na 10
CanGetNoSleep

Przeczytałem twoje wypowiedzi wszystkie tutaj i nie znalazłem żadnego konkretnego argumentu z twojej strony. Mogłeś napisać, że nie podobał ci się i po sprawie, o gustach się nie rozmawia. Jak na znawce kina wypadłeś w tym momencie beznadziejnie. "I co za bzdura, siadam do filmu i musze się zgodzić na przyjęcie jakiejś konwencji..." piszesz poniżej. Nauczyłem się już na tym świecie, że nic nie muszę, nie wiem kto ciebie zmuszał do oglądania ale ogólnie to beznadziejny jesteś

ocenił(a) film na 8
CanGetNoSleep

Właśnie takie jest kino akcji ćwoku! Masz się za wielkiego inteligenta. Zrozum, że filmy robi się po to, żeby opowiedzieć jakąś historię-nie zawsze musi być ona prawdziwa. Film nie musi kipieć realizmem! W czym jest problem? Jak nie lubisz tego typu filmów to ich po prostu nie oglądaj. Nie będziesz musiał wtedy zgrywać na forach wielce zniesmaczonego krytyka.

ocenił(a) film na 5
novril

"Zgrywać" to sobie możesz dalej tego gówniarza, którym jesteś, naucz się podejmować dyskusje i wychodzić z racjonalnymi argumentami, a nie obrażać ludzi na forum nie podając ani jednego argumentu względem tematu dyskusji. " film nie musi kipieć realizmem i filmy robi sie po to, żeby opowiedzieć jakąś historię "- do tego nawet nie mam się co odnosić, bo to jakieś niemrawe gulgotanie niedorozwoju ...powiem Ci tylko tyle, jeśli reżyser opowiada historię, w której od razu widać, że chodzi też o realizm przedstawienia, a zupełnie mu to nie wychodzi i dostajemy film typu "zabili go i uciekł ", to wtedy brak realizmy, jest zarzutem owszem.

ocenił(a) film na 8
CanGetNoSleep

Ynteligencja się oburzyła:) Przepraszam za niezbyt elegancki język ale jak widzę takie farmazony to nie mogę się powstrzymać.

ocenił(a) film na 4
novril

Porównaj sobie ten film do "Człowieka w ogniu"...
Kino akcji nie musi być jak ten nierealistyczny kicz.
Reżyser się nawet nie pofatygował z grubsza przedstawić nam pracy owego bohatera ( chyba, że przegapiłem), co stwarza pozór "byłem tajniakiem, torturowałem ludzi, wiem co to tropienie, wjeżdżanie samochodem na płynący statek, zabijanie 1 v 8, uwalnianie się z łańcuchów jak Copperfield, dziwko!"

ocenił(a) film na 8
CanGetNoSleep

Podejrzewam że panowie bandziory dość często spotykają się z groźbami w swoim fachu i nie wzięli na poważnie jego słów

ocenił(a) film na 5
Jinno

Przeciez oczekiwali okupu, jak sie porywa czyjes dziecko, to tak mi sie przynajmniej w teorii wydaje, ze rodzice sa zastraszeni i zrobia wszystko zeby nie zaburzyc dobrego nastroju porywacza...Jakbym wiedzial, ze czlowiek, od ktorego mam dostac okup chce mnie jednak zabic i nie zamierza zaplacic, to urwalbym leb zakladnikowi i sie zawinal, proste

ocenił(a) film na 8
CanGetNoSleep

Chyba nie oglądałeś filmu. Oni porywali te dziewczyny na sprzedaż do burdelów czy te lepsze sztuki dla szejków. Była dziewicą wiec jej wartość wzrosła na rynku, naturalne że złotej kury się nie zarzyna.

ocenił(a) film na 9
CanGetNoSleep

i tu Cię mamy ;3

Banned69

Poza tym czytając między wierszami można podejrzewać, że ojciec że ojciec od razu wydedukował o co może chodzić porywaczom. Jako były agent CIA znał dokładnie realia związane z międzynarodową przestępczością, już na początku dostał pewne strzępy informacji. To, że dla nas byłyby one nieistotne, nie znaczy, że on na ich podstawie nie dowiedział się czegoś istotnego i np. nie zaczął podejrzewać, iż wcale nie chodzi o okup. Chociaż wątek miałby więcej sensu, gdyby ojczym dziewczyny nie był tak nieprzyzwoicie bogaty. ;)

A tak naprawdę to właśnie takimi prawami rządzi się kino akcji. Niewiele ma to wspólnego z rzeczywistością, ale za to scena robi wrażenie. Równie dobrze można by się czepiać tego, że nieuzbrojony bohater, przykuty do jakiejś rury był w stanie się uwolnić i zabić kilka przeciwników. :) Włączając film akcji zgadzasz się przyjąć pewną konwencję i tyle.

CanGetNoSleep

Ty głąbie jaki okup ,oni chcieli ja sprzedać na rynku żywym towarem Jak Ty film ogladale ? Skończ jżz te swoje wywody człowieku marnotrawny .

CanGetNoSleep

tu się stary pogrążyłeś
nie wiem jak Ty film oglądałeś, że aż taka wtopa :)

ocenił(a) film na 10
CanGetNoSleep

o matko to są jeszcze ludzie na świecie którzy oglądają filmy akcji typu 1 kontra reszta świata i szukają realizmu?
ja tu raczej widzę chęć podbudowania samego siebie no bo "patrzcie to jaki ja jestem yntelygentny a ten film to szajs dla plebsu". no hej wiesz co? jak siadam do takich filmów to właśnie po to żeby wyłączyć się na chwilę i popatrzeć na rozpierduche a nie szukać głębi

ocenił(a) film na 5
shemzahaay

bo ten film to szajs dla plebsu. I wcale nie musimy pozostawać, przy kwestii realizmu, jak chcesz, to po prostu dodaj sobie do braku realizmu kiepskie zdjęcia, chaotyczna praca kamery, drewniany wdzięk Liama i sztuczne krzyki dziewczynki.

I co za bzdura, siadam do filmu i musze się zgodzić na przyjęcie jakiejś konwencji, a co to jest opera pekińska, której nie może zrozumieć żaden europejczyk czy może jakaś celowa stylizacja pół żartem pół serio. Konwencja to jedna, zamierzenia reżysera to drugie. Ja nie wymagam realizmu od filmu typu Rambo czy Człowiek Demolka, ale jeśli cała otoczka filmu ma wskazywać na pewną dozę realizmu, to sie na boga tego trzymajmy, a nie róbmy z tego zabili go i uciekł.

i w odpowiedzi na ostatni post. " no hej wiesz co ? " ja siadam do takich filmow zeby poszukac mimo wszystko czegos interesujacego a nie sie odmozdzac. Jakos np w "Body of Lies " strzelaja sie non stop a film zrobiony jest z przerazajacym wrecz w niektorych momentach naturalizmem i realizmem.

CanGetNoSleep

Szczesny reklame zrobil to wszyscy zaczeli ogladac ;-]

ocenił(a) film na 8
Ext_3

"It's just a flick"- Clint Eastwood. Tyle

CanGetNoSleep

kolego CanGetNoSleep, nie bede w ogole wchodził z Toba w polemike, bo widze, ze nie ma to zadnego sensu widzac Twoje wszystkie wypowiedzi, ale słow "to sie na boga tego trzymajmy, a nie róbmy z tego zabili go i uciekł" niemusisz uzywac w kazdej wypowiedzi:)

I skoro jestes za tym ze ten film to szajs dla plebsu to nie ogladaj, wroc do "m jak milosc", "mody na sukces" i nie zawracaj ludziom glowy :)

ocenił(a) film na 5
krzysiekszymczak

rozumiem ze najwidoczniej nie znasz zadnego z moich wysoko ocenionych filmow skoro prosisz mnie o jakis powrot do mody na sukces ^^ wracaj do rambo dzieciaku i nie zawracaj ludziom glowy jak sam slicznie to ujales

ocenił(a) film na 9
CanGetNoSleep

Naprawdę wolałbyś realistyczny film w którym bohater zamiast strzelać do bandziorów siedzi skulony 5 minut, aż skończą strzelać, pada ze zmęczenia po 3 minutach pościgu, skręca sobie kostkę przy skoku, trafia jedną na 20 kul albo jeszcze słabiej, jąka się w rozmowie z porywaczami i po 2 ciosach nie ma siły wstać? Kino sensacyjne nie może być realistyczne. To czysta rozrywka, a widz może albo przymknąć na to oko albo przerzucić się na inny gatunek filmów. Taki znawca powinien to wiedzieć.

ocenił(a) film na 8
S_T_P

Right!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

S_T_P

No właśnie. CanGetNoSleep go sleep ! ;)

ocenił(a) film na 5
S_T_P

prosze tylko o znacznie mniejszą dozę patetyzmu i głupoty oraz naiwności w filmach akcji, które wychodzą od jakiegoś czasu. a uprowadzona jest dla mnie świetnym tego przykładem, co gorsza ludzie są już tak wytresowani i przyzwyczajeni do szmir, że jakikolwiek "troche lepszy" produkt przyjmują z nienaturalnym entuzjazmem, który jest przerażający. To tak jak całe życie blokers z osiedla wcina szynke z biedronki, która jest tylko w 15 % mięsem i szynką i myśli, że tak właśnie powinna wyglądać szynka z definicji szynki. Przykro mi ale prawda jest inna, wystarczy trochę więcej poszukać i zamiast z pół kilo potencjału robić 1 kilo szitu, zrobić z 1 kg surowizny pół kilo czegoś naprawde strawnego.

ocenił(a) film na 7
S_T_P

Nic dodać, nic ująć !

ocenił(a) film na 4
S_T_P

Gdybym miał przymykać na każdy nierealistyczny moment w tym filmie to oglądałbym go z zamkniętymi oczami ...
Człowiek w ogniu jest od tego kiczu kilkakrotnie lepszy.

CanGetNoSleep

Powiem tak, byłam zmuszona oglądać ten film na wycieczce szkolnej, krew mnie zalewała, kiedy wszyscy się zachwycali, jaki to dobry film. Jedyne co pamiętam to naciąganie do granic możliwości. Chyba sobie ten film odświeżę, żeby go ocenić, ale nie będzie to wysoka ocena.

DagnaMara

Film jest jak najbardziej realny. Kto z bandytów przejął by się gadaniem kogoś kto jest nie wiadomo gdzie. Agencja wywiadu działa dokładnie tak jak w tym filmie. Wiedzą wszystko o wszystkich. Dla mnie ten film jest rewelacyjny. Ma parę wpadek ale zamierzonych np. jak złapali Briana zaraz po tym jak kazał temu arabowi wylicytować jego córkę to powinni go zabić ale nie powiesić na rurce.

rafal12345_filmweb

Wydarzenia i mogą być realne, w sensie uprowadzenia, ich przebieg, ale nikt mi nie wmówi, że jeden zdesperowany ojczulek będzie działał niczym Rambo.

DagnaMara

Rambo biegnie przez puszczę, strzela z CKM-a a jego nikt nie trafia. Tutaj człowiek działa sam i z Rambo nie ma nic wspólnego.

rafal12345_filmweb

Sytuacji gdzie zachowuje się jak "rambo" jest raptem kilka i to też łatwo wytłumaczyć. Najbardziej spektakularna jest chyba ta gdzie wchodzi do gangi albańczyków a później ich po kolei zabija.
Po pierwsze: nie zabijają go bo myślą, że jest przedstawicielem rządu;
Po drugie: jeszcze bardziej wydaje się wiarygodny po tym jak stawia twarde warunki i na każde próby obniżenia ceny - podbija stawkę.
Po trzecie: gdy do nich wszedł.. agent w takich sytuacjach już szuka wyjścia, gdzie się schować itd. więc nie dziwię się, że zatłukł pospolitych bandziorów.

ocenił(a) film na 5
rafal12345_filmweb

buahaauhhauahahaha ile ty masz 15 ? chyba za bardzo sie wczules :P najlepszy jest tekst : wchodzi do gangi albańczyków a później ich po kolei zabija. nie zabijają go bo myślą, że jest przedstawicielem rządu.

u made my day ^^ i chyba sam pokazales wlasnie poziom fanów tego filmu :P

CanGetNoSleep

bo ja ma takie male pytanko: dlaczego zawsze wszyscy pytaja czy ktos ma 15 lat?? dlaczego nie pytaja 12 albo 13???

ocenił(a) film na 5
rybcia13

bo 15 latki mysla ze widzialy juz wszystko i wszystko wiedza ;P

ocenił(a) film na 4
CanGetNoSleep

Niejednokrotnie uczeń gimnazjum przewyższa inteligencją i błyskotliwością uczniów Hogwartu...
Często natomiast ci "dorośli" co maja wow, 25 lat, lekceważa takie osoby, a mają oleju w głowie mniej niz pawian nekrofil z chorobą Alzheimera...

CanGetNoSleep

Naprawdę jesteś ograniczony i mało wiesz o świecie. Myślisz sobie, że w XXI wieku, w takim kraju jak Francja gdzie nielegalna działalność ludzi z Bałkanów, Bliskiego Wschodu czy Afryki jest na porządku dziennym ot tak sobie? Doskonale sobie zdają sprawę co się dzieje tylko niekoniecznie chcą coś z tym zrobić. Korupcja jest na porządku dziennym wszędzie na świecie a kraj taki jak Francja gdzie jest wielokulturowość, jest tego doskonałym przykładem. Tylko co ja będę tłumaczył dzieciakowi który używa emotikony i nawet po polsku nie umie napisać.

rafal12345_filmweb

"Przeciez oczekiwali okupu, jak sie porywa czyjes dziecko, to tak mi sie przynajmniej w teorii wydaje, ze rodzice sa zastraszeni i zrobia wszystko zeby nie zaburzyc dobrego nastroju porywacza...Jakbym wiedzial, ze czlowiek, od ktorego mam dostac okup chce mnie jednak zabic i nie zamierza zaplacic, to urwalbym leb zakladnikowi i sie zawinal, proste" - to Twój post napisany wyżej, pokazuje jak zrozumiałeś ten film. Pozostawiam bez komentarza.

ocenił(a) film na 5
rafal12345_filmweb

to ty stary nie masz zielonego pojecia o gramatyce i ortografii a probojesz za takiego robic. nie mam polskich znakow wiec ich nie uzywam proste

CanGetNoSleep

Już się tak nie "próbÓj". Lepiej napisz coś na temat filmu bo mało mnie interesuje rozmowa nie na temat. Wyskoczyłeś z tym, że mam 15 lat więc zarzuć mi moje racje "Panie Dorosły".

ocenił(a) film na 8
CanGetNoSleep

No generalnie masz rację, ale to przecież rozrywka! Czy którykolwiek z Bondów czy Bourne'ów był realistyczny? Czy "Ścigany" był? To nie żadne bergmanowskie kino ani superanimacja jak nudne "2012" ;) A Liam Neeson nie jest taki zły jak piszesz.

ocenił(a) film na 8
eu_geniusz1

Dokładnie. Film moim zdaniem jest taki jaki powinien być, do obejrzenia przy popcornie, a nie szklance czarnej herbaty.
Dostajemy półtora godziny niezłej sieczki, nikt nie wymaga tutaj superrealizmu, bo wtedy co by zostało z tego filmu? Porwali by córkę, wywieźli do burdelu, a głównego bohatera zabili w 15minucie...

Nie możesz mierzyć każdego filmu taką samą miarką, nie nazwiesz chyba Pulp Fiction słabym, bo jest "troszkę" nierealistyczny, denny i tak dalej? Taki miał być, taki jest i jest dzięki temu świetny. Jeżeli nie lubisz takiego nieskłaniającego do głębszego myślenia kina, to nie oglądaj. Ja nie przepadam za horrorami to ich nie oceniam, bo to tak samo, jak ktoś nietolerujący laktozy miałby oceniać mleczne przekąski i każda byłaby "be" bo przecież daje mu wzdęcia i bóle brzucha...

ocenił(a) film na 8
izzard

Doskonale powiedziane, kupuję metaforę z laktozą! ;) Poza tym, gdyby spojrzeć na realizm kina to tylko dokumentalne jest realistyczne! ;) To oczywiście przesada, bo są rzeczy tak dobre jak chociażby "Pitbull" (rodzimy), gdzie ta smuta policyjnej rzeczywistości aż bije po oczach. Są też rzeczy quasi-realistyczne, ale kompletnie nie do oglądania jak "W11" czy inni Malanowscy (o pamiętnikach czy prawdach polsatowskich nie wspominam, bo to poziom mchu i runa leśnego). Warto też wspominieć o zasadach Dogmy 95 (m.in. Triera), tam chodzi właśnie o interakcję "aktor" - kamera - widz. Tyle.

ocenił(a) film na 9
eu_geniusz1

ja uważam, że to jest piękny film o wartościach jakie niewiele osób w tych czasach pielęgnuje, może nie jestem jakimś znawcą bo mam dopiero 17 lat ale film bardzo mi się podobał.

ocenił(a) film na 5
izzard

Po pierwsze to niezmiernie mnie cieszy, że nie obrzucasz mnie błotem tylko podajesz logiczne argumenty, na które z chęcią spróbuję skontrować wedle możliwości. Na początku chciałbym zdementować dziwny pogląd, że po prostu nienawidze filmów akcji więc nie powinienem ich oglądać. Doceniam totalnie różne kino, nie jestem typem, który na dzwięk imienia Ingmar dostaje wzwodu, a gardzi wszystkim co mainstreamowe albo nowe. Lubie jednak gdy czuć świadome zabiegi artystyczne i świadomość reżysera. Kocham lekkie akcjo komedie w stylu Pulp Fiction czy Prawdziwego Romansu, ba nawet groteskowego Pitbulla z Monicą Bellucci i Vincentem Casselem. Jednak w przypadku Uprowadzonej, moim zdaniem reżyser zdecydowanie bardziej skłaniał się ku thrillerowo - akcyjnemu klimatowi W Sieci Kłamstw z DiCaprio albo francuskiego 36 godzin z Depardieu . Czy nawet troche bardziej polityczny State of Play z Russelem. Tymczasem wyszła papka, taki jeszcze mniej udany Harry Brown albo dla mnie też totalna żenada - The Veteran, ale to już głównie ze względu na totalnie idiotyczną fabułę. Tak więc, ja odebrałem to jako próbę wprowadzenia realizmu do filmu Uprowadzona i to totalnie nieudolną. To chyba tyle ^^

ocenił(a) film na 8
CanGetNoSleep

To jest film akcji do ciezkiej cholery! Chcesz realizmu to sobie dokument obejzyj.