Pomyśleć można, że kino akcji już się wyczerpało, że pokazano wszystko co można by6ło pokazać.
Luc Besson udowadnia, że zna się na tym kinie jak nikt inny i pokazuję, że nawet z ogranego
schematu można zrobić świetny film. Fabuła przypomina pędzący pociąg, stale coś sie dzieje, a
główny bohater niczym taran pokonuje wszelkie przeszkody. A wszystko to okraszone świetnym
aktorstwem. W całej tej akcji jest też sporo dramatu. Bo Liam Niesson nie tylko świetnie walczy
ale też znakomicie gra (zresztą jak zwykle).Czujemy jego rozpacz i utożsamiamy się z nim. Film dla
każdego, ale milosnicy kina akcji będą wniebowzięci.
9/10