oglądałem dość dawno temu, ale jak zobaczyłem średnią ocenę to nie mogłem się powstrzymać przed komentarzem. film na początku zapowiadał się całkiem ciekawie, ale gdy poszedł do tej pierwszej siedziby gangu czy jakkolwiek to nazwać to normalnie jak w grze komputerowej, najpierw walczysz wręcz, czwarty pokonany przeciwnik zostawia nóż, a dziesiąty pistolet, a to wszystko gość przedstawiony jako jakiś megawyszkolony agent czy komandos? i by taką durną ryzykowną niezaplanowaną akcje zrobił? im dalej w film tym wiele lepiej nie było. albo film jest z przymrużeniem oka jak shoot'em up albo film jest realistyczny, taka mieszanka to totalna bezpłciowa papka.
Chyba cały gatunek filmów sensacyjnych powinien Ci się nie podobać w takim razie. Nie widziałem jeszcze zbyt wielu filmów sensacyjnych bez tego typu przegięć. Naprawdę pojedyncze okazy starają się trzymać względny realizm (przy czym nawet taki realizm jest do wyśmiania przez profesjonalnego żołnierza). Ota taka jest cała kinowa konwencja hollywood. Nie dramatyzował bym, są gorsza papki co strasznie odmóżdżają. Ale w sumię co ja się produkuję. Jak widzę resztę Twoich ocen na FW to nie masz raczej standardowego hollywoodzkiego gustu filmowego. Nie traktuj tego jako zarzut. Za mało wiem o Tobie by był to zarzut. Może lubisz bardzo ambitne kino (choć obejrzanych i ocenionych na FW filmów to nie wynika), może jesteś nie obtrzaskany w kwestiach konwencji filmowych (to bardziej pasuje wnioskując z małej liczby ocenionych filmów), a może jesteś po prostu marudą co lubi się czepiać? Co ja tam wiem, w końcu Cię nie znam, ale uwierz mi (lub nie) film nie odbiega od standardów zachodniego kina akcji a przy tym jest dobrze wykonany pod względem gry aktorskiej, zdjęć itd.