Urodzeni mordercy
Natural Born Killers
1994
nie wiem co w tym filmie takiego, że ludzie tak się zachwycają. Sztuczne wynaturzenie, przerost formu nad treścią. Panie drozda....
Jego rola wprost rozłożyła mnie na łopatki.To co on zagrał w tym filmie to jest po prostu mistrzostwo świata.
jest taka teoria, ze pierwsza plyta zespolu zawsze jest najlepsza. Potem zwykle technicznie jest coraz lepiej, ale juz nie czuc energii i swiezosci.
Tak samo tu. Pierwszy scenariusz Tarantino. Czuc tutaj pomysl i powera. W kolejnych bylo juz coraz wiecej plytkosci i przewidywalnosci. Nie znaczy to, ze kolejne filmy...
Prawdziwe arcydzieło , mistrzostwo świata i klasyka kina.Doskonale zrealizowany , wciągający od pierwszej minuty , ani na moment nie nudzący i pokazujący całą prawdę o telewizji amerykańskiej.A także świetny klimat , znakomita reżyseria , kapitalny scenariusz , wspaniałe zdjęcia a jeśli chodzi o grę aktorską to...
a akcja w więzieniu po prostu szalona. Na ten film trzeba odpowiednio się nastawić, bo inaczej może być ciężko :)
Ta diablica Mallory jest strasznie seksowna kiedy podczas bójki w barze z uśmiechem na ustach mówi "Your move, fuc.ker!"I jeszcze ten śmiech po zabójstwie ojca.Genialna parodia Bundych którzy sami w sobie mnie nie śmieszą ale jeśli rodzinę przerysuje się jeszcze bardziej i doda do tego wątek wykorzystywania...
Woody Harrelson, Juliette Lewis, Robert Downey Jr., Tommy Lee Jones i Tom Sizemore
zagrali w tym filmie swoje najlepsze role. Nigdy jeszcze nie byłem świadkiem czegoś
takiego. Ten film jest rewelacyjny.
Czego mam się spodziewać po tym filmie?ma coś specyficznego(dziwnego xD) w sobie,jak mam go odebrać,pytam bo już pare osób polecało ten film i nie wiem czy obejrzeć :-S
Szkoda, że pierwotny pomysł Tarantino, z którego powstały "Prawdziwy romans" i "Urodzeni mordercy" nie został zrealizowany.
użytkownik usunięty
To mógłby być film bomba! Ale kasy nie było i trzeba było pomysł rozdzielić na 2 filmy.
I co? I "Prawdziwy romans" jest świetną krwawo-komediową strzelanką z toną świetnych
postaci i dialogów bo Tony Scott nie gmerał za dużo przy scenariuszu Quentina. Stone
gmerał bardzo dużo przy swoim kawałku tortu i moim...
Uwielbiam taką surrealistyczną stylistykę.Jestem wierną fanką Tarantino, kocham Kill Bill vol.1. i vol.2. i PF , więc takie wydanie jego scenariusza w innej reżyserii - mniam. Podoba mi się montaż, łączenie gatunków, elementy animowane i dynamika NBK. Fascynacja ludzi przemocą i złem jest nieśmiertelna. Ktoś już tu...
więcej
Jak dla mnie najlepszy film pana Stone'a. Eksperymentalny obraz na stałe zapisał się w kanonie światowego kina. Do dzisiaj chętnie się wraca do NBK, jest moc xD
ale poza tym dobry film. Na początku nudnawy; tylko strzelanka i skrótowe pokazanie przeszłości głównych bohaterów, ale od momentu aresztowania rozkręca się na dobre i trzyma w napięciu, choć zakończenie dla wielu byłoby przewidywalne.
Realizm i perypetie Mickey'a i Mallory paradoksalnie nie są tu najważniejsze; ten...
