Utalentowany pan Ripley
The Talented Mr. Ripley
1999
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
1. Wspanialy scenariusz
2. Doskonala muzyka
3. Swietne zdjecia
4. Dobra gra aktorow
(szkoda ze nie dostal Oscara)
POLECAM !!!!
miałem okazję prezeczytać książkę P.Highsmith, na podstawie której powstał ten film. I muszę przyznać, że Anthony Minghella jest reżyserem, który nie zawodzi oczekiwań tych, którzy czytają książkowe pierwowzory jego filmów. Zarówno Angielski Pacjent, jak i Utalentowany Pan Ripley są adaptacjami mistrzowskimi, oddają...
więcejZnakomite studium rezygnacji z własnej tożsamości,podsycone chęcią zmiany życia na lepsze.Główny bohater-skazany "z urodzenia"na pozycję "pionka w grze" bogatych i sławnych,postanawia wziąć los w swoje ręce.I chociaż nie został obdarzony ani pięknym głosem,ani też obyciem,ma pewien "przydatny"talent-jest w stanie...
Jak daleko posunie się człowiek, by osiągnąc to, o czym marzył od zawsze? Czy zadowoli go to, co zdobędzie? Czy może jego głód stanie się większy, bardziej niezaspokojony? Dlaczego nie może pozostać sobą i starać się wyleczyć z kompleksów?
Ripley (Damon) jedzie do Włoch żeby ściągnąć do Ameryki bogatego i niegrzecznego...
Mamy w Bydgoszczy stare kina z jeszcze starszymi siedzeniami. Stare siedzenie ma to do siebie, że przy każdym ruszeniu tylną częścią ciała wydaje jakieś dziwne dźwięki co staje się przyczyną schizofrenii siedzącego na nim jak i współtowarzyszy niedoli. Sposobem na stare siedzenia jest dobry film, który wciąga...
Bedzie krotko. Na film poszlam bez czytania jakichkolwiek recenzji czy opinii i wyszlam z kina delikatnie mowiac wstrzasnieta tym, co obejrzalam. Szczegolnie Utalentowany Pan Ripley ( zdecydowanie nie taki jak waleczna Ripley z Obcych) wbil mnie w fotel, zachwial moja rownowaga i wystawil na probe moje dosyc mocne...
Kto nie wie o co chodzi, niech oglądnie film. Gorąco polecam. Trzyma w napięciu do końca. Niby widz chce, żeby w końcu Ripley wpadł, ale ma nadzieję, że nie wpadnie. Ten film mnie zauroczył. Do Damona się nigdy nie przekonam, ale nie wiedziałam, że Jude Law jest taki śliczny. W innych filmach tego po nim nie widać....
same dobre opinie na temat tego filmu, jednak dla mnie byl jeden minus...naiwnosc wszystkich...czy tylko Gwyneth widziala w Ripleyu zlo??? i oczywiscie nikt jej nie wierzyl,chociaz wszyscy byli tak bardzo podejrzliwi..no coz..moze to nie moj typ filmu..jednak mnie wciagnal czyli nie jest chyba tak zle do konca. Matt...
więcej
Po co wpadać w bagno i zabijać. Jak mu tak zależało na kasie to mógł się hajtnąć z Meredith. Laska na niego leciała ;) I nawet nie musiałby pewnie kłamać, wystarczyło się z nią przespać;)
Ten film to istne arcydzieło! Anthony Minghella nie spoczął na laurach po "Angielskim pacjencie". Wykonał on piękny film, który wspaniale oddaje atmosferę lat 50. Reżyser nie zmarnował tworzywa, jakim była powieść Patricii Highsmith. Dodatkowa atrakcja to wspaniała gra aktorska. Mam tu na myśli przede wszystkim Jude'a...
więcej
Mam nadzieję, że tak obrzydliwa jak on postać niebawem ze sobą skończy bo brnięcie w kolejne kłamstwa już nic nie da. Przed samym sobą niczego nie ukryje. Ale tego już się nie dowiemy...
Film moim zdaniem zupełnie przeciętny. Zapowiada się intrygująco, później rozczarowuje. Przede wszystkim niewiarygodne jest dla mnie wymiganie się Toma od odpowiedzialności. Cała intryga z kradzieżą tożsamości sprawia wrażenie szytej grubymi nićmi, podobnie jak nieporadność policji. Greenleaf zadziwiająco łatwo...
