Która postać negatywna bardziej wam przypadła do gustu? Carl Brunner czy Willy Lopez?
Oboje to debile xD Żaden mi się nie podobał.
Jakbym musiała wybrać to mój głos padłby na Williego. Od razu wiadomo,że to jakiś przestępca- a Carl to dwulicowy koleś. Nienawidzę takich postaci xD