Zawsze porusza mnie ten film,moze to przez P.Swayze ktory ma taka subtelna aparycje i taki cieply wyraz twarzy,jest tak prawdziwie zakochany w tym filmie.Film jest i smieszny i smutny,romantyczny i metafizyczny,nie jest to dzielo ale film ktory zapada w pamiec,po tylu latach kiedy ponownie go ogladam czekam na koncowa scene ,wiem co sie stanie a mimo to znowu mi sie podoba i znow mnie porusza.