Film już się trochę zestarzał. W obecnej chwili można doszukać się wielu niedociągnięć, ale nie o to chodzi. Chodzi o pewien sentyment do dzieła i jego kultowy już wydźwięk. Do historii na pewno przeszła scena, w której Swayze i Moore wspólnie lepią dzbanek z gliny, a w tle leci piosenka The Righteous Brothers. Romantyczna scena, która nie jedno kobiece serce przyprawiła o szybsze bicie.
Cała recenzja:
http://simon-movie.blogspot.com/2013/01/recenzja-filmu-uwierz-w-ducha.html