w którą nie da się uwierzyć. Ckliwość przekracza poziom powagi, komediowość obraca powagę w perzynę. Gra aktorska na polskim poziomie lat 70. Jedyne co w tym filmie jest fajne, to że tyle nad nim płakaliście (łzy oczyszczają), wzruszając się nad własną wrażliwością (narcyzm).