Pierwszy raz obejrzałem go jak byłem jeszcze małym brzdącem i za każdym razem kiedy go oglądam, wciąż mi się podoba. Dobry scenariusz z mieszanką humoru, dramatu i romantyzmu. No i oczywiście niezapomniana muzyka. Jeżeli ktoś jeszcze nie oglądał, to polecam.
Też oglądałam go jak byłam mała, zawsze jak go oglądam ten film a by było to ok 20 razy to płacze właściwie to nie dostaje wręcz ataku płaczu. Teraz po śmierci Patricka Swayze to sądzę że moje nastawienie do niego będzie trochę inne. Naprawdę szkoda że odszedł.
ten film to klasa sama w sobie, szkoda, ze dzis nie robia juz takich produkcji, tylko w kolko glupie komedyjki romantyczne...