Mam takie samo zdanie. Bohater jakiego grał ma okropny charakter, ale za to dobrze to zagrał :) Mi się bardzo podobał film. Początek może trochę przynudzał, ale zakończył się moim zdaniem oryginalnie .

Dla mnie grał beznadziejnie, chociaż nie mam do niego uprzedzeń żadnych.
Był pociągający i tajemniczy jak Krzysztof Ibisz ;)

Ja go znam z kilku filmów gdzie wypadł świetnie, Popiołki czy Woda dla słoni, ale oczywiście ludzie jadą po nim za wzgledu na Zmierzch, tu też zagrał dobrze, wszyscy zagrali dobrze..ale fabuła była słaba nawet najlepszy aktor nie uratuje swoją grą słabej fabuły może co najwyżej sprawić ją znośną.

Zgadzam się. Ja także oprócz Sagi Zmierzch oglądałam z Robertem inne filmy: Woda dla słoni, Twój na zawsze, a teraz i Bel Ami. Uważam że jest naprawdę fajnym aktorem, lubię go oglądać na ekranie, a zmierzch to zmierzch z tzw Jacoba i Belli też się wszyscy naśmiewają i ich krtytykują za te i inne role.
Co do Uwodziciela film mi się podobał, nie dłużył, ogólnie przepadam za filmami kostiumowymi więc jasne dla mnie było że prędzej czy później ten film obejrzę. I właśnie fanom filmów kostiumowych go polecam.

Jak dla mnie we wszystkich próbuje grać ale jakoś mu to nie wychodzi ... Mam nadzieję, że praktyka uczyni z niego mistrza, bo ma wielki potencjał. Film był dla mnie w jakiś dziwny sposób mało spójny i niezrozumiały. Przypominało to grę w teatrze, a nie film.