Zastanawiam się co takie świetne aktorki jak K.S.Thomas czy U.Thurman robią w tym "dziele"?Film przedstawia płytką historię bez wyrazu,ogląda się go bez żadnych emocji,no chyba że z irytacją.Przygody głównego bohatera ani widza ziębią,ani grzeją,a Pattinson jest tak słabiutki jak nasz rodzimy amant Kubuś Wesołowski.Na minus również słabe i irytujące dialogi.Trójkę daję za dobre zdjęcia i w miarę niezły początek tej historii.