wydawać by sie mogło, ze film będzie niezły...
Niestety! Pattinson w roli uwodziciela poważnie daje ciała. W ani jednej scenie nie pojawia
się jako amant z prawdziwego zdarzenia, bardziej jako chłopaczek, któremu kobiety same
podchodzą pod "lufę". Fabuła raczej średnia.
Szkoda tylko, ze taka aktora jak Uma Thurman zaczyna grac w takich filmach...