Film rzeczywiście nie powala na kolana. Mimo to można dopatrzeć się w nim dobrych rzeczy, które spodobają się każdemu miłośnikowi kina czyli prawie wszystkim :)
Po pierwsze metamorfoza głównego bohatera, który z uroczego młodzieńca bawiącego się w berka z małą dziewczynką zmienia się w bestie żądną władzy i pieniędzy.
Po drugie ukazanie różnych osobowości 3 kobiet a głównie ich sposobu wyrażania miłości.
Po trzecie kilka genialnych scen mam tu na myśli np. gdu Bel Ami znajujący się w nienajlepszym położeniu stara się napisać samodzielnie artykuł do gazety (przy tej scenie było słychać wybuchy śmiechu w kinie) lub subtelna wymiana zdań między bohaterami grającymi w karty o potężne sumy pieniędzy (przy tej scenie daje głowe jeszcze chwila i zaczęli by strzelać do siebie laserami z oczu!).
Film godny polecenia dla tych, którzy dobrego kina nie kojarzą jedynie ze strzelaninami i walką na miecze :-)