Uwodziciel

Bel Ami
2012
5,3 21 tys. ocen
5,3 10 1 20545
4,5 11 krytyków
Uwodziciel
powrót do forum filmu Uwodziciel

Nie wiem, dlaczego film ma ocenę 5,7. Nie jest to arcydzieło, ale uważam, że jest to dobry film. Pattinson gra tutaj naprawdę bardzo dobrze i nie piszę tego dlatego, że jestem wielką fanką "Zmierzchu", bo tak nie jest. Myślę, że film warto obejrzeć.

ocenił(a) film na 8
slowika14

dokladnie, tez jestem zdziwiona tak niska nota...

ocenił(a) film na 10
slowika14

Ja uważam, że to świetny film, po wyjściu z kina nie mogłyśmy z przyjaciółką przestać o nim i o jego bohaterach mówić, a zdecydowanie nie należymy do grona fanek Edwarda ;) Tzn. Zmierzchy lubimy, ale tylko tyle, i na film na pewno nie poszłyśmy z powodu głównej roli, choć akurat skądinąd uważam, że Pattinson jest bardzo dobrym aktorem.

ocenił(a) film na 2
slowika14

niska ocena wynika z banalności fabuły odgrzewanej wciąż w tym samym garnku. Tego typu filmów jest wiele, ostatni który się ukazał to Dorian Gray. Gra aktorska słaba, bez polotu. Osobiście nie uwierzyłam ani Pattinsonowi, że może być uwodzicielem (mnie nie uwiódł), a kobiety zakochane w nim po uszy wydawały się sztuczne. Może to zasługa ograniczonej mimiki twarzy- nie wiem. Angażowanie go w tym filmie był chyba wyłącznie chwytem komercyjnym. Tak więc do boju gimnazjalistki :D

ocenił(a) film na 3
Vestiga

popieram!

Vestiga

niestety cale zycie jest dosc banalne, marzymy o niesamowitych przygodachh i na tym zazwyczaj koniec. Uwazam,ze film dobry, chociaz Dorian Gray znacznie lepszy. Faktycznie wielki uwodziciel chyba hipnotyzowal te kobiety ,ze sie tak w nim zakochiwaly.

ocenił(a) film na 3
slowika14

dla mnie on był przynudnawy, a uwodziciel brzydki, nawet nie było na kim oka zawiesic :/

ocenił(a) film na 10
Bonnemort

Bo ten film w ogóle nie powinien nazywać się "Uwodziciel", polskiego dystrybutora należałoby za to powiesić na suchej gałęzi. W tytule francuskim powieści i w tytule angielskim filmu jest niejednoznaczność, a polski tytuł wali nawet nie kawę na ławę, bo tak naprawdę nie chodzi o to, że Georges jest uwodzicielem, ale o to, że znudzone panie go w tę rolę wpychają, mężowie przymykają oko, i tak się robi karierę - za parę lat on będzie takim samym mężem jak mężowie jego kochanek...

ocenił(a) film na 3
Roxana

to zmienia odrobine mój pogląd na ten film ;) ale i tak mnie nudził pewnie dlatego że wole oglądac zachowania ludzkie na realu a nie w tv :D

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 7
Vaylander

Odrobina kultury osobistej jeszcze nikomu chyba nie zaszkodziła.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 5
Vaylander

:D no proszę! Widzę, że Kolega w dalszym ciągu znajduje się pod wpływem erotycznej strony filmu ;) no cóż jak innej strony dostrzec nie można i to niechaj tak zostanie...
Niemniej mam pytanie... Bo jak widzę, wszyscy jesteśmy zgodni co do tego, że Pattison taki trochę płaski, miałki, bez wyrazu... (między Nami, mam wrażenie, że zawsze coś Go boli :P) Ale na Boga!!! Czemu nikt nie wspomniał o przepięknych kobietach, które nie dość, że zachwycają urodą, to jeszcze skrzą się od uczuć i emocji, tak różnobarwnych, że nie sposób od Nich oderwać oczu! :) Postacie kobiece na medal osadzone w realiach końcówki XIX wieku Drodzy Państwa :) Przynajmniej dla mnie.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 7
Vaylander

to włoż między drzwi
co do filmu na 6,5 zasługuje,dobra gra niezłe zdjęcia ,fabuła idzie płynnie ,wprawdzie Robcio nie pasuje do tej roli ,jest za wymoczkowaty na amanta ale niech mu tam będzie,ogólnie dobrze się ogląda ale bez zachwytu z mojej strony

ocenił(a) film na 9
Savannah_2

Nie! nie jesteśmy wszyscy zgodni więc mów za siebie . Uważam że film jest całkiem dobry a Pattinson gra całkiem dobrze natomiast największym minusem w tym filmie jest reżyser (reżyserzy ) po prostu widać że nie mieli do tej pory do czynienia z kręceniem filmów sceny są za bardzo teatralne i tak też momentami grają aktorzy jak by byli w teatrze.

ocenił(a) film na 5
ele75

A jak nazwiesz konwenans towarzyski i te wszystkie sztuczne uprzejmości, zasady, które otwierają drogę do szczęścia, bogactwa i popularności? Oni wszyscy przyjmują maski, kreują się na zupełnie innych ludzi... Dopiero w zaciszu buduaru, gdzie nie obserwują ich wszędobylskie oczy, otwierają się. Pokazują jacy są nieszczęśliwi, jak pragną miłości, ile muszą ukrywać, by zaistnieć w tym okrutnym świecie. To jest dla mnie teatr. On, podobnie jak ten film obnaża cały fałsz ówczesnej Francji. Tym razem jest to tylko moje zdanie :P Ale można zrobić filmu kostiumowego osadzonego w tych czasach, bez wrażenia teatralności.

ocenił(a) film na 5
Savannah_2

"Ale można zrobić filmu"... Ale nie można zrobić filmu rzecz jasna :)

ocenił(a) film na 5
ele75

Polecam Ci bardzo trylogię amerykańską Larsa von Triera :) tam teatr trochę inaczej łączy się z filmem, może w bardziej oczywisty i dosłowny sposób ale może przekonasz się, że teatralność nie zawsze jest minusem :) a czasami nawet powala na kolana (jak mnie) :)

ocenił(a) film na 9
Savannah_2

Zgadzam się ale nie w tym przypadku :)

Vaylander

heh... a potem sie obudziles i poszedles do szkoly

malinka_20

ten film nie jest za dobry nawet Kinomaniak ocenił go 5 na 10

dominik1989

a kim jest kinomaniak? filmowa wyrocznia? kazdy ma swoj gust. ja dalam 6

malinka_20

Kinomaniak to jest guru :P

dominik1989

a no chyba,ze tak

ocenił(a) film na 7
slowika14

Mnie się film podobał, Pattinson zagrał dobrze, pokazywał emocje, tylko niestety, tak już wspomniano wyżej, nie pasował do roli amanta, on nie ma w sobie nic pociągającego, nie uwodził na ekranie. Chyba już się nie wyrobi, trudno powiedzieć jakie role do niego pasują.

moniska0790

Jak narazie widze że podoba się ten film samym paniom hehe

ocenił(a) film na 4
dominik1989

jestem panią i totalnie mi się nie podobał... uwielbiam filmy kostiumowe, ale ten zupełnie się nie broni.
nudny, uwodziciel nie uwiódł, teatralizacja w tym przypadku się nie sprawdziła, Pattison nie nadaje się na don Juana.
natomiast Christina Ricci mnie nie zawiodła, jak zawsze świetnie potrafiła wcielić się w rolę..

ocenił(a) film na 5
roznokolorowy

W 100% zgadzam się, że C.Ricci znów pokazała na co Ją stać. Myślę, że najlepiej wypadła w tym filmie,reszta znośnie bądź beznadziejnie. Ogólnie, fabuła filmu banalna, nudnawa. Stanowczo oczekiwałam czegoś więcej. Co do Roberta P. Mam dziwne wrażenie, że reżyserowie jakby nie dawali Jemu mówić, On po prostu ma być. Szkoda, gdyż uważam, że w Wodzie dla słoni spisał się dobrze, w Sadze też jest ok, choć też mam wrażenie, że jest dosyć ograniczany. Uwodziciel mnie nie uwiódł,dlatego dałam tylko 5. Natomiast trzymam kciuki za dalszą karierę R.P. z nadzieją, że autorzy dadzą się Jemu wreszcie odezwać!;)

ocenił(a) film na 5
moniska0790

moniska0790 + Wydaje mi się, że jeszcze za wcześnie na takie osądy. To młody aktor, który tak naprawdę dopiero raczkuje w tej branży. Myślę, że się wyrobi. Możliwe, że macie rację, że Pattison nie nadaje się na amanta, ma dość nietypową urodę, która nie każdemu przypadnie do gustu. Z drugiej strony. dlaczego w takich rolach zawsze obsadzać Misiaczków? Facet ma ciekawą, nietuzinkową urodę. Dajmy mu szansę;)

ocenił(a) film na 4
Eli1982

jeśli chcesz go zobaczyć w znacznie lepszej roli to polecam Twój na zawsze-http://www.filmweb.pl/film/Tw%C3%B3j+na+zawsze-2010-520790 , uważam że niezły, patrząc na tytuł i obsade liczyłam na badziewie a pozytywnie mnie rozczarował, Pattison dał radę..
no! ale uwodzicielem w uwodzicielu to on nie jest.

slowika14

W otwarty sposób pokazuje że kasa jest najważniejsza a miłość to tylko droga do niej...

ocenił(a) film na 6
koczot

Tu się zgadzam. "it's not enough to be loved. even by you" :) Oceniam na 6. Nie pochwycił mnie, ale piękna muzyka i dobra gra aktorska. Typowy melodramat z pociągającym Pattinsonem. Polecam osobom rozkochanym tak jak ja we francuskiej kulturze.

ocenił(a) film na 2
slowika14

nie wiem dla mnie ten film przynajmniej po pierwszych 30minutach jest nudny, pattison ani nie jest przystojny, ani błyskotliwy, ani szarmancki ani pewny siebie, za to mamy drewnianego aktora, który wygląda jakby był wiecznie zmieszany i miał problem ze składnym wysławianiem się dodatkowo ma powierzchowność chłoptasia, nosiciela wszystkich możliwych chorób wenerycznych... w porównaniu do gry imo giganta jakim był Malcovic w Niebezpiecznych związkach, film jest słabiuteńki, a Uma dojrzała jakby się zamienili rolami od tamtego filmu

ocenił(a) film na 5
AiWoods

Zgodzę się z przedmówcą. Sama fabuła nie należy do najgorszych, można było po prostu lepiej ją poprowadzić, napięcie które starał się budować reżyser, własnie starał się i mu to nie wyszło. Czuję się nie dosyt po obejrzeniu tego filmu. Pattison gra sztywno, od początku do końca jakby jego postać się nie zmieniała, a przecież nastąpiła jego przemiana z właśnie żołnierza pół alfabety w człowieka intryganta, nie jest na końcu już nieświadomym chłopcem. Jednak on właśnie nie uwydatnił tej przemiany. Jednym z ciekawszych wątków filmu jest sytuacja właśnie kobiet XIX mam tu na myśli w szczególności postać graną przez Ume , to że kobieta potrzebowała mężczyzny by wyrazić swój intelekt, to on musiał się za nią podpisać, wszystkie obyczajowe niuanse, można było zrobić z tego filmu "coś", jednak to "coś" zostało zaprzepaszczone za rzecz miałkiej gry Pattison i równie miałkiego napięcia.

ocenił(a) film na 6
slowika14

a ja nie, nudy na pudy :P ocena za aktorki :D i Patka ;d

slowika14

Dla mnie kolejna odsłona historii o Don Juanie jakich powstało już niezwykle wiele. Liczyłam na nową odsłonę tego klasycznego motywu i zaczęło się naprawdę intrygująco, jednak z czasem siadło. Piękna scenografia, muzyka i gra na poziomie ( myślę tu o rolach trzech uwiedzionych kobiet) - to co uratowało film. Niby jest akcja, zdarzenia, wywołują zdarzenia, nie ma niepotrzebnych scen, widz nie może się nudzić do tego sprytnie wpleciony wątek polityczny, który napędza akcję, jednak czegoś zabrakło. Końcówka przewidywalna.