Co prawda po angielsku ale można użyć translatora, który jest na pasku bocznym i tłumaczy całą stronę
http://pattinsongallery.blogspot.com/search/label/Bel%20Ami
Wygląda fajnie, bardzo podobnie wyobrażałam sobie tego bohatera czytając książkę. I dobrze, że nie zrobili mu wąsów - co prawda w książce Georges je posiada, ale Pattinson wyglądałby z nimi koszmarnie.
Jest mnóstwo zdjęć i filmików z Budapesztu, który udaje Paryż. Można posłuchać jak Rob po węgiersku dziękuje fanom za ciszę na planie :)
Niestety, Paryż udawany. Zwalone. W książce jest kilka fajnych momentów, gdzie idzie Polami Elizejskimi i w ogóle. ten film bez Paryża może trochę stracić klimat.
Niekoniecznie. Sadzę, że w Budapeszcie jest jeszcze klimat przypominający dawny Paryż, zresztą poczytaj sobie http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090903/PODROZNIK/240648732
"...jedna z głównych ulic, Andrassy ut, to wypisz wymaluj paryski bulwar Saint-Germain. "- między innymi tam kręcono Bel Ami.