Nie mam nic przeciwko wampirom a wrecz przeciwnie uwielbiam True Blood (Czysta Krew) a i Pamietniki wampirow da sie ogladac ale faktycznie Pattinsona po prostu nie trawie. Jednak po obejrzeniu Wody dla sloni oraz Remember Me (Twoj na zawsze) zmienilam o nim zdanie. Jest dobrym aktorem i tez nie rozumiem dlaczego taka niska ocena tego filmu, ja daje mu zasluzona siodemke.

zgadzam sie

Dla mnie to on totalnie nie umie grać. Zmierzch widziałem jedynkę w całości, a resztę to jak ktoś w domu sobie oglądał to z nudy się dosiadłem robiąc przy tym inne rzeczy, więc co do Pattisona - szedłem na ten film z czystym kontem dla niego i bez jakiegoś wpisania go tylko i wyłącznie w rolę Edwarda. Nie mniej, dla mnie trzy miny: uśmiech, zły uśmiech i "gniewna" mina, to za mało, żebym mógł o nim powiedzieć (po tym filmie), że zagrał dobrze. Był najnudniejszą postacią, całość ratowały trzy kobiety, które uwiódł, a tak, to film też jakoś mnie nie zaciekawił ani nie wydawał mi się nowy w swoim pomyśle. Co mi się podobało w tym "obrazie" to muzyka i kostiumy.

I żeby nie było (wolne uprzedzić bo ostatnio na fw ciągle się ktoś obraża)! Nie ma w mojej wypowiedzi, że jesteście nienormalne itd, bo podobało Wam się jak Pattison zagrał w tym filmie. Wyrażam jedynie swoje sprzeczne zdanie, a Wasze wypowiedzi w pełni szanuję.