Ja osobiście nie do końca zrozumiałem ten film, zapewne przez to, że mam dopiero 15 lat :) Na pewno do niego wrócę za kilka lat i jeżeli ktoś by chciał go zobaczyć to proponuje 19/20 + .
A czego konkretnie nie zrozumiałeś, chętnie pomogę? W zasadzie główna idea filmu nie jest jakaś wyszukana, wolność przeciw tyranii itd:) Czy chodzi o jakąś konkretną sytuację?
Witam, nie wiem czy Cię zainteresuje, ale chcę złożyć swoje krótkie wyjaśnienia. Otóż odpisuję dopiero teraz gdyż wczoraj ten film leciał na TVN i w sumie z żadnego konkretnego powodu postanowiłem obejrzeć go jeszcze raz. Samo przesłanie filmu, które polegało na zmianach w totalitarnym państwie gdzie dominuje strach i brak wolności było mi jasne. ( Poniekąd kojarzyć się może z Igrzyskami Śmierci, aczkolwiek to 2 wypada przy V jak bajka :P ). Generalnie chodziło mi o jedną konkretną scenę, gdy Evey została ,,złapana'' i wtrącona do więzienia przez władze byłem pewien, że złapali ją przy okazji, w następnej scenie nasza bohaterka dowiaduje się, że zrobił to V, a moje pytanie padało, kiedy? gdzie? jak uciekła? Myślałem nad tym, ale postanowiłem, że zobaczę ten film jeszcze raz za kilka lat i moje podejrzenia znikną. Tak na prawdę moja niewiedza wynikała z banalnej przyczyny, nie wiem jak to się stało ale same ,,uwolnienie'' Evey z celi gdy dowiaduje się że to fikcja a następnie spotkanie z V umknęło mi podczas seansu, na prawdę nie mam pojęcia jak mogłem to ominąć. W każdym razie oglądając od początku do końca jak powinno być wszystko było zrozumiałe, ogromny + za rolę Portman i kreację naszego głównego bohatera. Swoją drogą sam rząd bardzo przypominał mi nasze standardy, wszędzie kłamstwo i dążenie do celu oczywiście dla pieniędzy, jako że my Polacy też się z tym zmagamy ciekawy był widok walki innego społeczeństwa w tych trudnych czasach. Tak na marginesie dodam, że liczyłem czas JEDNEJ z bodajże trzech reklam na TVN, nie mogło się obejść bez czekania, trwało to prawie 15 minut. Po seansie zaplanowałem co można zrobić w tym czasie:
- Szybki prysznic ( 4min )
- Wyjście do sklepu 100m od domu ( 4min )
- Zrobienie kanapek ( 3min )
- Sprawdzenie wiadomości przykładowo na onecie ( 4min )
Po czym wracamy i reklamy się kończą, nie wiem co reszta o tym sądzi ale dla mnie to jest komedia. To tyle z mojej strony, Pozdrawiam i w każdym razie dzięki za pomoc :) .