Oglądałem film parę razy i kiedy V wypuszcza Evey mówi jej że Gordon Deitrich nie żyje. Ale
podczas ostatniego fragmentu filmu kiedy V jedzie martwy tym pociągiem a wszyscy przebrani za
niego zdejmują maski widać Stephena Fry ( aktora który grał Gordona ). Nie wiem czy to oznacza
że jednak on żyje czy poprostu dali go tam jako zwykłego obywatela przebranego. ??
Dokładnie widać to w : 1.59.21s.
Z tego co mi się wydaję, w tej scenie obecni są wszystkie pozytywne postacie (pomijając Evey i policjanta). Jest tam ta lekarka, otruta przez V i mała dziewczynka, której los nie został ukazany. Ta scena miała charakter wyłącznie symboliczny.
Ale tak mi się tylko wydaję, nie jestem pewny.
No cóż , także tak myślę. Jak to pierwszy raz zobaczyłem to rzucił mi się w oczy ten Gordon ale dopiero później zobaczyłem resztę. To raczej jasne że ta scena ma charakter symboliczny bo raczej nie wstali z grobów :D