może się wyszkolił.......

raczej nauczył się tylko ciosów karate co i tak nic mu nie daje a rozwalenie całego oddziału policjantów:http://www.youtube.com/watch?v=LLqEWDo1VQk albo tu:http://www.youtube.com/watch?v=XSf89cghGyQ tu widac,że jest nadczłowiekiem

po pierwsze kiedy był więziem robiono na nim eksperymęty i on się uodpornił na choroby a po drugie miał sporo czasu żeby nauczyć się różnych sztuk walki i innych rzeczy

Skupcie sie na przekazie, a nie na ''nadludzkich'' zdolnosciach V. To jest ekranizacja komiksu, zostala po prostu obrana taka stylistyka, aby to co glowny bohater robil, wygladalo na rodzaj sztuki.

tzn.? ale mi chodzi skąd on jest nadczłowiekiem :/ a nie czy to robi to stuka czy muzyka

No to ci wlasnie tlumacze, ze glownym celem filmu byl przekaz i aby urozmaicic sceny walki V dosyc sprawnie rozprawial sie z przeciwnikami.
Poza tym jest to ekranizacja komiksu (ktorego nie czytalem, wiec nie chce sie zbytnio wymadrzac), a wiekszosc z nich przedstawia bohaterow z ''troche ponadludzkimi zdolnosciami'' (patrz. Sin City, Watchmen czy Kick-ass) typu: wieksza sila, sprawnosc czy celnosc.

Jak nie czaisz to zacznij oglądać filmy bez przekazu super bohaterowiczu.

Akurat ten film jest tak badziewnie naiwny, że szkoda gadać. Część słów jest trafna, ale nie ma w tym filmie nic genialnego: od strony aktorskiej po techniczną.

Ty idioto :)

Przeztego emota nie wiem jak odebrać ten komentarz :P Jeśli na poważnie, to bym poprosił o jeden przykład takiego zachowania mas. Ja jeszcze nie spotkałem się, żeby jeden impuls tak zadziałał. No i część ludzi dalej byłaby po stronie "rządu".

A ja tak tylko :) ...powiedz czy to jest film dokumentalny albo na podstawie prawdziwych wydarzeń? Film wzorowany na komiksie, którego akcja dzieje się w przyszłości. To nie był jeden impuls. Jeśli podoba ci się świat w którym żyjesz to tego nigdy nie zrozumiesz.

Idee zrobiły wiele w naszym ludzkim świecie. Motywowały do wielu pozytywnych przełomów. Niestety bardzo często używano ich do mordowania milionów. Czy komunizm, faszyzm, nazizm to nie były idee? To co dzieje się w Korei płn. to samo. Idea najczęściej służyła do usprawiedliwienia, tak samo jak religia. Krucjaty, teraz zamachy w imię wiary? Biznes, albo zemsta, lecz dobre hasło, co nie? W filmie atak na stację telewizyjną i rozdanie masek. Nie za dużo tych impulsów. Wiem, że jest ekranizacją komiksu ale brakuje mi realności w zachowaniu. Cóż, komiksy raczej tego nie posiadają, więc mi nie leżą. Świat mi się podoba, ale zawsze można go polepszyć. Nie należy jednak żyć samą ideą, można zwariować. To że jest ona nieśmiertelna ppwiedziano już wcześniej w historii. Chyba Marks lub Engels tak powiedział. Zgadzam się z tymi słowami, lecz nie wolno przekraczać granic w ich wykonaniu, bo ulegną wypaczeniu...

O czym ty w ogóle piszesz? Sam akt wysadzenia gmachu sądu i atak na stację tv dał im świadomość tego, że coś jest nie tak. Ludzie przestali wierzyć w to co serwowała im telewizja. Godzina policyjna, społeczeństwo pod lupą wielkiego brata. V dał im świadomość tego że, istnieje ktoś kto jest w stanie obalić system który ich zniewolił. Przecież akcja w filmie rozgrywa się na przestrzeni roku. Napięcie rosło, a w takim przypadku wystarczy mała iskra i wszystko się wali. Jest scena gdzie V ustawia kostki domino, nie muszę Ci chyba jej tłumaczyć.

Wiesz, w pełni ciebie rozumiem ale mam odmienne zdanie co do powstania ludzi przeciw rządowi. Najlepiej to odda jedno zdanie z na temat historii. Popatrz na dzieje Polski w drugiej poł. XX w. Zdecydowanie więcej czasu, podzielone społeczeństwo i większość świadoma od początku (nawet walcząca). Dla mnie naiwna jest wiara, że ludzie jednym głosem będą mówić jeśli wcześniej wykazywali całkowitą niechęć do tematu wolności...

Co do domina, tak. To działa jak domino ale kilkanaście lat, a nie rok.

Jako jedyny przeżył eksperymenty medyczne, więc musiał być mocny

pola1301 już ci mniej więcej na to odpowiedział, był mutantem, eksperymenty go wzmocniły a na sztukę walki oraz inne rzeczy miał kupę czasu.

był przecież wychowywany w specjalnym ośrodku dla supermenów, z którego uciekł w pożarze

No właśnie

Pzdr!

Odpowiedzi będzie tyle co widzów, ale najbardziej zbliżoną odpowiedzią będzie cytat: "Reprezentuję ideologię, a te są kuloodporne" - odpowiedź V gdy zabijał Creeda - autor chce żebyśmy się skupili na tym, że V nie został zabity bo reprezentował idee wielu, to mówi Natalie Portman na końcu utożsamiając V z każdym z nas (na pytanie inspektora).

Hehe znowu ja. " Do testów wykorzystywano własnych obywateli i jednym z nich był właśnie V. Eksperymenty dały mu nieludzkie zdolności (stąd nawiązania do komiksowych superherosów) i jednocześnie szczepionkę na groźnego wirusa" wzięte z recenzji.

http://www.filmweb.pl/reviews/Wolno%C5%9B%C4%87+-+na+zawsze%21-4386