looknalem z wielka przyjemnosci, naprawde bardzo fajny film. a patrzac na osoby wypowiadajace sie nizej chyba nie zroumialy za bardzo o co w filmie chodzi, wiec milczcie bo was karze uspic hehe
Do dupy!!!!!!!!
Jakiś Taksido w połaczeniu z Zorrem szaleje po ekranie i wygłasza swoje utarte gadki.Cała historia jest tak żałośnie patetyczna ze mozna sie porzygać.Oczywiście "ten zły" jest ukazany wprost jak alegoria zła.
Że też natalie zagrała w takim GÓWNIE
Ogólnie mozna to pisać:"przedstawienie...
Cóż za pomysł!?Film piękny, wzruszający, idealny. Poruszające ideały i walka, oraz śmierć za to w co się wierzy przez całe życie ... Poza tym idealnie trafiona wizja przyszłości.Zapewne nie jest to obraz dla osób nie lubiących ambitnych ( nie w znaczeniu nudnych) filmów, takie istaty moga mieć problemy ze zrozumieniem...
więcejspoziewale sie gniota a tu prosze swietna fabula sporo akcji jestem pod wrazeniem i zdecydowanie polecam tym ktorzy jeszcze filmu nie widzieli
Majstersztyk!Prawdziwe dzieło!Uczta dla oczu! Z początku wydawało mi się że będzie nudny i schematyczny ale taki nie jest z czasem jak rozwija się akcja widz się rozsmakowywuje w tym co widzi.Połączenie czarnej komedi,political fiction,elemętów II wojny swiatowej oraz dramtu.Przepięknie ukazane walka o własne...
Dawno, ale to bardzo dawno nie oglądałem tak dobrego filmu.Już od pierwszych minut mi się podobał.Jest mało "akcji" w stylu Matrixa, ale natomiast są sceny, które mają swój przekaz.I dlatego film mi się podobał. 10/10.
Czytalem komiks najpierw i jest arcydzielem a Alan Moore jest geniuszem (a propos jeden z motywow powstania komiksu byl stan wojenny w Polsce). W komiksie napiecie jest stopniowane i podczas lektury Moore sie bawi Twoimi odczuciami na temat "V" (szaleniec czy bohater, osobista zemsta czy vendetta na masowa skale), w...
więcejZakochałam się w tym filmie! I uważam, że jest wprost genialny! Ale, żeby zrozumieć jego przesłanie, trzeba go ze dwa razy co najmniej zobaczyć. Aktorstwo! Portman wspieła się po prostu na wyżyny. A Hugo Weaving? Coś niesamowitego - stworzyć tak wyrazistą postać beż użycia twarzy a zwłaszcza mimiki... I ogólnie...
Czy ktoś wie jakie tytuły mają piosenki, które lecą w czasie napisów na końcu filmu?? I kto jest wykonawcą oczywiście :)
Ponownie opowieść o walce jednostki z systemem. Bardzo ciekawie i kolorowo zrealizowane. Postać w masce jest bardzo charakterystyczna, klimatu dodaje świetna rola Hugo Weaving'a czyli matrixowego agenta Smitha. Dialog jaki prowadzi ten aktor jest rewelacyjny, hipnotyczność głosu z Matrixa tym razem podkreślona jest...
porazilo mnie to niczym grom i do teraz nie moge wyjsc z podziwu dla naszych tlumaczy to ze nie ma w naszym alfabecie takiej litery nie znaczy ze nie mozna jej uzyc!!!!!!!!!!!!! nie wierze normalnie nie wierze to gorsze niz " BERN" w filmach o Bourne'ie ......... do tej pory dobijal mnie tylko dubbing ale po...
więcej
Patrze na oceny i zastanawiam się co tak słabo mnie się film bardzo podoba... Ma wciągającą fabułe, ale trwa nieco dłużej niż komedia romantyczna. Cóż może troszkę więcej treści to za wiele dla przeciętnego widza?
Mnie się podoba i jeśli ktoś chce nosić miano kinomaniaka, powinien obejrzeć ten film!
W U.K juz nie mal od 97 rzadzi lewica ktora narzuca spoleczenstwu kontrowersyjne akty prawne, narzucajac sposob myslenia brytyjczykow, co ciekawe - ostatnio zaprotestowal nawet jas fasola ktory zworcil uwage ze ustawa na rzec homosexualizmu sankcjonuje kare wiezenia za zarty z homo.
Nie tylko w tym filmie widac jak...
Film jest bardzo ideologiczny i bardzo podobny w konstrukcji fabularnej do 1984 z tym że w tym wypadku totalitaryzm jest skrajnie konserwatywny i wszystko kończy się happy and'em, Chciałbym natomiast zwrócić waszą uwaę na fakt że rolę tyrana fincha gra John Hurt, który w 1984 grał "dysydenta"
Co tu dużo się rozpisywać nie oglądałem takiego filmu od ładnych paru lat.
To Rewolucja!!!!
ps. Chciałbym se taką maskę kupić :)
Gdy Finch mówi do tego drugiego policjanta, że był w Larkhill i , podczas słowa "wszystko co ma się wydarzyć..." jest obraz Evey, która układa te róże w wazonie, a w lustrze odbija się twarz Finch, jak gdyby byli małżeństwem!
Film genialny, oglądałam 2 razy, jedynie co mi przeszkadzało, to dopowiedzenie wszystkiego....
Film jest niesamowity. Gdy obejrzałam go po raz pierwszy wywarł na mnie ogromne wrażenie... Cały czas czułam gęsia skórkę [taki zwiastun mojej aprobaty ;PP], która szczególnie nasiliła sie podczas sceny wybuchu gmachu sądu w połączeniu z crescendo. To moja ulubiona filmowa scena... A i świetna czołówka dopełnia...