Alien: Covenant będzie dla dorosłych.

PG12, bajka dla dzieci.

Alien Covenant to jedna z największych porażek Scotta. Film tak zły, że może być dobry tylko do obśmiania. I uprzedzam - widziałam wszystkich Obcych i Prometeusza. Wydawało mi się, że Prometeusz jest zły, ale okazało się, że może być jeszcze gorzej. Na szczęscie obejrzałam w alternatywnych kanałach dystrybucji bo wydanie na tego gniota choćby 16 PLN po taniości w Cinema byłoby dla mnie koszmarną stratą hajsu. Ridleyowi powinno się już zabronić kręcenia kolejnych Obcych, jakkolwiek by sobie tego nie nazywał w podtytule.

Covenant nie był rewelacyjny, ale nie był też zły. Wydałem bodaj 40 PLN, i nie żałuję ani grosza, a jak wyjdzie wersja na bluray pewnie również zakupię.

gówno nas obchodzi ile wydałeś

Ciebie i kogo jeszcze? Bo ciekawi mnie kogo jeszcze określasz słowem "nas".

"nas" czyli tych którzy mają w dupie to że ktoś musi użyć jako argumentu za tym czy film jest dobry lub zły kwoty jaką wydał w multikinie czy innym badziewiu, bo to podbija jego ego.

bo to podbija w jakiś spaczony sposób jego ego.
tak właśnie powinienem zakończyć :)

To była tylko odpowiedź, na podaną kwotę wyżej. Komuś było szkoda, mi nie było. A co o tym myślisz, cóż... obchodzi mnie to dokładnie tak samo jak napisałeś.

czyli powiadasz że wisi ci to jak moszna między nogami...
a tak na serio to nie przeczytałem posta na który odpowiadałeś. po prostu wpadła mi w oko twoja odpowiedź.
w tym kontekście rzeczywiście twoja wypowiedź nabiera innego wyrazu, nie tak durnego jak ja ją odebrałem w pierwszej chwili.
być może nawet powinienem cię przeprosić tu i teraz,... ale ponieważ zwisa ci to jak sam przyznałeś, to sądzę że nie jest to konieczne.

pozdrawiam

Cieszę się, że pewne sprawy zostały zatem wyjaśnione. Rzadko to spotykana cecha na filmwebie, jak i ogólnie w Sieci, a którą się ceni,.

Pozdrawiam

Juz naprawde na forum publicznym nie mozna napisac komentarza, bo przyjdzie jakiś niewychowany dzieciak i bedzie kazdy komentarz kwitował "gówno mnie to obchodzi" i robił z tego wielki problem. Jak cie to gówno obchodzi to nie czytaj, nie odpisuj, i spokój. Każdy ma praw napisać pod danym filmem co chce.

he he he...
" Każdy ma praw napisać pod danym filmem co chce."

DOKŁADNIE

:)

p.s. no chyba że zjawi się jakiś "mądrala" i szeryf który będzie próbował tego zabraniać... uf jak dobrze że tutaj takiego nie ma...


p.s.2 nie jestem dzieckiem, nie oceniam filmów przeznaczonych dla młodszej części widowni na 10/10 :)

Nie jesteś dzieckiem a piszesz jak rozwydrzony bachor

Okey Dokey

Twoje wypowiedzi i odpowiedzi są rąk dowcipne, że czytając je co chwilę chichrałem się pod nosem. Świetne poczucie humoru, piątka kolego. :)

Gówno nas obchodzi, że Cię gówno obchodzi ile ktoś wydał. Nie napisał tego dla samej informacji ile wydał, tylko użył tej informacji jako środka do wyrażenia swojego stosunku do filmu. Skoro uważasz, że multikino jest badziewiem, to może oświecisz publikę dlaczego tak myślisz i co badziewiem nie jest.

to ładnie się przedstawiłeś

xDDD

waruj tam

Na przykład mnie. A ktoś, kto nie posiada czegokolwiek, co można by określić mianem gustu, nie powinien się wypowiadać. I nie ma to jak chwalić się głupotą. Kupować taki chłam na BD? Naprawdę trzeba mieć siano we łbie.

O mym guście nie wiesz nic, więc i wypowiedź twa nic nie jest warta. A że ktoś ma resztę filmów ze świata Xenomorfów w swych zbiorach, to i dołoży do niego kolejny.
Co by kiedyś powstał w końcu pełnoprawny Alien 5 z Ripley, to i dołożę do tego swoją cegiełkę.

Kompletnie nie rozumiem wszędobylskiego hejtu na Prometeusza oraz Covenanta. Nie są to Himalaje możliwości ale filmy nadal są dobre. Pełnie nielogiczności, głupich zachowań, tylko, że podobne rzeczy występują również w innych dość mocno cenionych filmach ale to te dwa zbierają największy łomot, bo są oceniane przez pryzmat poprzednich części. Też byłam trochę rozczarowana przy drugiej części, bo byłam przekonana, że pokaże ona dalsze losy Davida i Elizabeth (a przy dodanym smaczku nakręciłam się tym bardziej na trzecią część) ale już nie przesadzajmy. Filmy jak filmy, do obejrzenia, bez niczego specjalnego. Uważam, że co jak co ale na taką krytykę naprawdę nie zasługują.

Zgadzam sie z pania Renata na 1000% "tysiac procent"

I Blade Runner 2049. I w Nowym Pocżątku też miałeś dorosłych bohaterów.

Od kiedy 30-latki to nastolatki?! To 70-latki mają grać główne role, aby film był dla dorosłych? :/

Oj wiesz dobrze o co chodzi, może aktorka jest po 30, ale w filmie wcale na taką nie wygląda i to nie jest przypadek.

Aktorka podczas zdjęć miała 23, więc to raczej po 20. Chyba ci się cyferki pomyliły.

Mowa o aktorze, on miał 30, ona jest trochę młodsza

Było ,,aktorka'', a nie ,,aktor'', więc była mowa o aktorce.

ok

No więc tak: "mowa była" o aktorze w komentarzu @sailorthotha, ale już w komentarzu @Rose171 omyłkowo "była mowa" o aktorce, tak więc obaj macie racje i obaj się mylicie. Cieszę się że mogłem pomóc, nie dziękujcie.

Zrozumiałem, dlatego napisałem ok. System komentarzy na Filmwebie jest strasznie mylący, czasami nie wiadomo kto komu odpowiedział.

Główny bohater ma 30 lat.

Chodzi o całokształt.

Nie rozumiem co masz na myśli.

Angażują pseudodorosłych aktorów (Delevinge, ten koleś jest dobrym aktorem i współczuję, że przyszło mu grać z takim plastikiem) + odhaczanie kolejnych punktów na liście (jak już ktoś napisał). Chociaż kto wie, może się miło rozczaruję?

Kompletnie nie wiem o co ci chodzi i ty chyba sam też nie wiesz.

"Angażują pseudo dorosłych aktorów (delevinge)" - nie wiem czy znasz znaczenia słowa pseudo - «pierwszy człon wyrazów złożonych będących nazwami i określeniami osób, rzeczy lub zjawisk, które nie są tym, co udają lub naśladują» według sjp.

Care Delevinge można określić różnymi słowami ale jedyne co bym o niej nie powiedział to że udaje dorosłą.
Potem piszesz o głównym aktorze, że w sumie jest dobry i mu współczujesz.

Piszesz że główne role grają nastolatki a główna para aktorów ma 30 i 24 lata co nie jest specjalnie niskim wynikiem.

Czyli chyba po prostu nie lubisz Cary Delevinge i postanowiłeś przedstawić to w ten sposób.

Ktoś to już wcześniej dobrze ujął-John Goodman też jest świetnym aktorem,ale do roli Valeriana również się nie nadaję.

24 lata to jeszcze dziecko :P Ten Dane też wygląda jakby się dopiero co z liceum urwał...

Moj 9 letni syn swierdził, że to dziecinne. Więc grupa docelowa to raczej 5-6lat

Nawet jestem zdziwiony że główni aktorzy mają po 31 i 24 lat...na trailerach wyglądali jakby urwali się z liceum (maks 18 lat bym im dał).

Charakteryzacja. Ponadto teraz taka moda, że trzydziestolatki grają licealistów.

No właśnie to baaardzo stara moda jeszcze z czasów filmów czarno-białych, że np. 30-40 letnie kobiety grały małe dziewczynki - przez jakiś czas miałem nadzieję, że to już za nami ale jak widać niestety nie :(

W Harrym Potterze 40-latka grała 12-latkę, ale pewnie każdy to już wie :)

Ja nie wiem, kto taki? :o

Aktorka, co grała Jęczącą Martę.

Podbijam. Nie tylko bohaterowie coraz młodsi ale treść coraz bardziej infantylna.

Potwierdzam, zwyczajny przerost formy nad treścią.

Monstrualny!