W scenie, w której sokół Marsha siada na ręce Johna (Jacka Palance'a) zaraz po wypuszczeniu jej przez profesrora Xantosa widać ewidentnie linkę przywiązaną do jej pazurów. Oczywiście trzeba wziąć poprawkę na czasy, w których film ów powstawał. Dzisiaj linkę by wymazano komputerowo. Ale dzięki temu znalazłem kolejną rzecz, na którą widzowie zazwyczaj nie zwracają uwagi podczas seansu (takie hobby - coś jak Amelia w filmie Jean-Pierre Jeunet'a he, he).