zaraz, moment, moment. to co w końcu ci się nie podobało? chciałaś żeby bohaterowie schodzili i się roschodzili, a D miał sie okazać zaginionym synem carmilli?! czy to byłyby odpowiednie i ciekawe zwroty akcji? jak możesz pisać o kiczu wynieniając (jak rozumiem-cynicznie) te telenowele jako obrazy ciekawsze?

Nie... autorzy filmu powinni bardziej sie wyslilić. Jak napisałam dobry pomysł, ciekawy ale za to beznadziejna grafika. Fabułowo było kilka rzeczy co bym zmieniła ale to nie o to chodzi. Wielu tesh pisze że najlepszy film. POPRAWKA: dobry scenariusz (tu bym postawiła 7/10) jednak wykonanie wiele do życzenia... (tu 1/10 bo zatrudniono chociaż takich grafików co umieją coś zrobic. Jak ktoś się bierze za anime to powinien mieć dobre wyczucie, a nie te gryzmoły co były...)

Chyba oglądaliśmy dwa różne tytuły bo według mnie kreska w Bloodloost jest świetna, tak samo zresztą jak i fabuła.

szczerze mówiąc chyba po raz pierwszy spotakłam się z twierdzeniem, że HunterD ma "kiepską kreskę". nawet nie wiem co na to odowiedzieć. a możesz powiedzeć jaki film animowany prezentuje "odpowiedni" poziom?

Ja tu czytam i widzę jeden wielki bełkot w wypowiedzi hedwiga.hog, nie będę jednak cytował, ponieważ mi się nie chce i nie widzę sensu.
Zero argumentów, bełkotliwe rozpaczliwe zwracanie na siebie uwagi, nie wiem, może brak zrozumienia tworzą taki bezsensowny zlepek wyrazów, jakim jest ten temat.
Abstrahując od tak oczywistego faktu, jaki powyżej naszkicowałem, nawet nie chce mi się wgłębiać w absurdalność porównania filmu "Vampire Hunter D - Bloodlust" do jakichś seriali, które wymieniłaś - po pierwsze, brak argumentów.
Słaba kreska? Taak, strasznie słaba.

"Wielu tesh pisze że najlepszy film" - na tym zakończę. Idź, dziecko, "Modę na sukces" oglądać, lub lepiej poczytaj jakieś mądre książki, które pomogą oduczyć się tak dennego pisania, jakim jest internetowy slang nastolatków.

"Tesh" ci prowokacja, taka z niższej półki.

Pozdrawiam.

No dobra... jeżeli wiek ma tu cokolwiek do powiedzenia, to obawiam się że jesteście typowymi, zarozumiałymi polakami ze stereotypami... godne pozałowania w XXI wieku ... :(
Obawiam się iż na forum filmweb.pl nigdzie nie jest napisane że można sobie swobodnie jechac po innych użytkownikach, ze wzglądu na to iż dopiero co sie wkrecają w temat bądź są nastolatkami.
Co do filmu, bo jednak na nim się wolę skupić, że nie myślcie sobie że młodzi go nie rozumieją, bo wszyscy moi znajomi uważają go za fantastyczny film, tylko ja jestem jakas dziwna...
A teraz życze Wam wszystkim drodzy złośliwcy, którzy mają jedyne zającie to znącanie się nad innymi, wesołych świąt. A tych którzy przeczytają i mnie popierają to stokrotnie dziękuję i jeszcze bardziej życzę pomyślnego spędzenia tych właśnie że świąt, gdy jeden z ludzi cierpiał za miliony... <miły gest>

sorki za niekiedy brak poprawności językowej... ale mój komputer tak już ma

Na takich ludzi jak Ty, trzeba właśnie tak reagować. Jak widać, Twoja reakcja na moją manipulację poskutkowała. ;-)

Jeśli chodzi o to, co tam wypisywałaś, to trafnie stwierdziłem, że był to czysty bełkot, prawda boli?

Pozdrawiam serdecznie.

Rozumiem, że możesz mieć okres przedmiesiączkowy, ale, przepraszam, tutaj na forum też nie jest nic na temat "fochowego wywodu kobiet" bez argumentów, w regulaminie.

Zresztą, nie widzę sensu rozmowy z jakimś marnym prowokatorem, lub prowokatorką.

Pozdrawiam jeszcze raz.

Jeszcze jedno: ludzi takich jak Ty jest pełno w internecie. Na takich trzeba reagować w jeden określony sposób, czy prowokujesz czy zdarzyło ci się popełnić błąd, z powodu własnej głupoty i bezmyślności, nie ma wybacz. A twoje określenie typu: "zarozumiałe polaki ze stereotypami" jest kompletnie nie na miejscu, ponieważ to co napisałaś nie jest poparte żadnymi argumentami, lecz godną pogardy dla twojej osoby i tego co napisałaś, kpiną, skoro porównałaś film animowany do serialu "Moda na sukces", prowokująco pisząc, że serial ten jest ileś tam razy lepszy. :)
Puknij się, dzieciaku, i skasuj lepiej konto na filmwebie, a załóż sobie na jakimś blogu i tam zaśmiecaj bzdurami blogi swoich rówieśniczek.
Dzieciarnia, która żeruje na ludzkiej naiwności.

Spadaj,
bez poważania.

Mówisz dzieciaku, a niewiesz nawet ile mam lat. Nie twierdzą ze mam wiecej niż Ty bo to było by absurdalne... mam nadzięje ze chociaż z tym się zgodzisz... ''skasuj konto na filmwebie i załóż na blogu" ? Dobre... serio aż popłakałam się ze śmiechu :D Wiesz co? Zanim cokolwiek tu napisałeś, zn w moim temacie trzeba było od razu wcisnąć czerwony kwadracik z iksem w środku. Nie przeczę iż czuję do Ciebie pogardę, lecz piszę do Ciebie wielkimi literami bo mam szacunek dla ludzi których poprostu los nie oszczędził i obdarował idiotyzmem, chamstwem i okaleczył umysłowo.
Co do filmu to kazdy ma swoje zdanie i nawet jeśli będą bardziej mi się podobać filmy typu "Imie róży", "Vabank", lub "Piraci z Karaibów" nikt nie ma prawa mnie poniżać. NIKT! Internet to takie miejsce gdzie jesteśmy anomnimowi (tłumaczę bo nie wiem czy Ty wiesz o tym) jednak gdybyśmy się spotkali w jakimś miejscu, gdziekoliwek: kawiarnia, przystanek autobusowy, kino powiedziałbyśmi to samo? Takimi słowami? Słowo w słowo? Nie? Szkoda... Bo byś mógł wtedy widzieć moją reakcję... Teraz nie widzisz bo to co ja pisze nie wiesz czy piszę cała zapłakana, moze wygodnie rozwalona w fotelu ze złośliwym uśmiechem, a może pełna złości... Nie wiesz
Niewiesz tez jakie mam gusta więc moze łaskawie skończmy ta dyskusją która nie ma przyszłosci a tylko powoduje coraz większą agrseją z Twojej strony.
A ja napiszę Serdecznie pozdrawiam, Mireczka...

Człowieku, zanim napiszesz jakikolwiek temat, zastanów się kilka razy, co w ogóle piszesz, bo jak sama twierdzisz w internecie są ludzie, którzy mają różne poglądy. A jeśli piszesz jakieś brednie, to na pewno przewidziałaś, że spotkasz się z kimś inteligentnym, kto będzie żądał podania argumentów, a nie takiego rzucania słów na wiatr. Nie skomentuję w ogóle tego co tu wypisujesz, istnej prowokacji, bo nie będę karmił tak zwanego trolla. W ogóle nie czytasz ze zrozumieniem, a z mojej strony jest tyle samo agresji, co z papieża kulturysta.
Powróć łaskawie do swojej pierwszej notatki, którą umieściłaś w tym temacie, porównując "Vampire Hunter D - Bloodlust" do seriali, pisząc z jakąś niepohamowaną frustracją, tu zacytuję cię (nie mam szacunku dla ciebie, widzisz, dwulicowa istoto):

"...lub obejrzę "esmeraldę" (jak słowo daję te dwie telenowele a' la coś tam sa w 100000% lepsze niż ten film)"
"beznadziejna grafika...(tu 1/10 bo zatrudniono chociaż takich grafików co umieją coś zrobic. Jak ktoś się bierze za anime to powinien mieć dobre wyczucie, a nie te gryzmoły co były...)".

Czy ty w ogóle wiesz, o czym ty piszesz?

P.S. Możesz sobie siedzieć w fotelu i mieć miny jakiekolwiek chcesz. Po twoich wypowiedziach widać, co sobą reprezentujesz, uważając innych za gorszych od siebie, za upośledzonych umysłowo, itp. To świadczy wyłącznie o tobie. Nie zamierzam więcej dyskutować o niczym, a jeśli czujesz się urażona/ny moimi wcześniejszymi wypowiedziami, to zastanów się jeszcze raz na przyszłość, zanim napiszesz jakieś brednie.

P.P.S. W twarz, jakbyś mi powiedziała takie głupoty, jak tutaj wypisujesz, to bym ci mógł wygarnąć liścia na ocknięcie.

Buziaczki.

Nara.

Tak na marginesie, musisz mieć jakieś schizy, skoro odczytujesz ton wypowiedzi po napisanych wyrazach. Może to co napisałaś, odnośnie okaleczenia umysłowego dotyczy twojej osoby? Pomyślałaś o tym? Może powinnaś pójść do lekarza? Wszystko w porządku? Skoro piszesz takie rzeczy, to znaczy że te rzeczy wynikają z twej podświadomości.

W każdym razie, nie interesuje mnie już twoja osoba. ;-)
Żegnam.

Ufff... nareszcie pożądany efekt.
Kończę temat, wywalam do kosza (szkoda że takowy nie istnieje)

Szkoda, że zachowujesz się jak istota bezrozumna, nieumiejąca wyjść z sytuacji w sposób nacechowany odpowiednią argumentacją.
Ja jestem ciekaw, powracając do "Vampire Hunter D - Bloodlust" twej interpretacji "słabej kreski" lub "bazgrołów" w ów animowanym filmie. Jak widzę w twym profilu, stawiasz w filmach animowanych "jedynie" na grafikę na wysokim poziomie (domniemam, że reszta się nie liczy, tj. przesłanie i głębia filmu).
No cóż, jak sama stwierdziłaś, są różne gusta i widzę, że kochasz "tesh" filmy Johnnego Deppa. Powinnaś się wstydzić - niszcząc piękny polski język, ale komu ja to piszę, "trollowi neostrady".

Tak to już jest, gdy ludzie wychowają się na współczesnej sieczce reklamowej, TVN'ie i niesamowitych efektach specjalnych, prawdopodobnie nie przeczytawszy w życiu ani jednej książki, chyba że jakiegoś harlequina (przynajmniej to).

Do pewnych rzeczy człowiek musi dorosnąć. Piszesz, że nienawidzisz chamstwa, ignorancji, a sama zachowujesz się właśnie w taki sposób.
Jak dotąd, nie dowiedziałem się o ani jednym perswazyjnym argumencie od ciebie odnośnie filmu "Vampire Hunter D - Bloodlust", co jeszcze bardziej utwierdziło mnie w przekonaniu, iż mam do czynienia z, ładnie pisząc, pustakiem umysłowym.

Buziolki, koteczku.

Możesz wierzyć czy nie, chamem nie jestem, jestem miły i uprzejmy, gdy trzeba, i już miałem polecić film "Vampire Hunter D" wcześniejszy, z 1985 roku, ale przekonałaś mnie (i prawdopodobnie innych, bo już nikt nie uczestniczy w tej bezsensownej dyskusji), że nie da się z tobą porozmawiać, ponieważ gdy dojdzie co do czego, twoimi jedynymi argumentami w rozmowie jest rzucanie poniżającymi epitetami we wszystkich kierunkach, bez konkretnej argumentacji. A w takim stanie rzeczy nie da się, po prostu, nawiązać porozumienia.
O gustach się nie dyskutuje, jednemu może się podobać to, drugiemu tamto, ale nie będę tolerował bezrozumnego rzucania słowami na wiatr (jak na przykład pisanie, że grafika w "Vampire Hunter D" to bazgroły, porównywanie go do jakichś serialowych esmerald - ewidentna prowokacja, gdyby tak nie było, nie pisałbym jak do jakiejś ściany (tudzież dupy) i już dawno byś coś na ten temat skonstatowała).

Miałam nie odpowiadać, ale pokusa była ogromna... Tak, przeczytałam książki autorstwaAnn'y Rice, Kroniki wampirze. Tylko tyle mam do powiedzenia.Zaspokoiłam ciekawośc? Fajnie, bo ja temat całkowicie kończę.

To niewiele. Nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Tyle mam do napisania.

To niewiele. Nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Tyle mam do napisania.

chciałam napisać ze na przykład, ale net mi się zaciął (tak, to jest to bezprzewodowy internet) ale nieważne...

Żal.

Tak na marginesie, żeby dopełnić, to co zostało przeze mnie skonstatowane (czyt. stwierdzone, oparte na faktach), nie wnikając w to, iż to co użytkowniku hedwiga.cośtam napisałeś (jak widzisz, piszę w formie "niepłciowej"), jest stekiem prowokujących bzdur, użytkowniku hedwiga, wypominając innym brak szacunku poprzez pisanie z małej litery zaimków osobowych kierowanych właśnie do ciebie, sam nie wykazałeś się takowym szacunkiem już na samym początku swojego "posta"... Mianowicie:

"Sorry, wy się zachwycacie bo ten film niby jest idealny." - Gdy odnosisz się do kogoś, "Wy" również powinno być napisane z dużej litery, jeśli już tak bardzo cię to "zabolało", gdy przestałem okazywać do ciebie szacunek.

Nie powinienem już tu pisać, bo to nie ma najmniejszego sensu, i tak już nakarmiłem wystarczająco nędznego trolla, lecz zalecam tobie zastanowienie się, zanim coś napiszesz, a innych OSTRZEGAM przed tobą.

Nie ma co. Na tym zakańczam ten temat.

P.S. Do trolli nie można mieć szacunku, bo oni nie mają szacunku dla innych, więc rzekoma tak zwana "mireczko", wróć tam skąd przyszłaś, a wszystkim ulżysz, nie uzewnętrzniając swego wrodzonego kretynizmu (sama o nim wspomniałaś). Na g*wnie się znasz, a wypisujesz takie farmazony na temat graficznej treści, jak i merytorycznej wspaniałego filmu, jakim jest "Vampire Hunter D - Bloodlust". Gdybyś chociaż przytoczył tutaj jakiś inny tytuł animowanego filmu godnego porównania, hedwigo, a nie pisał androny, uzewnętrzniając swoje widzimisie i fochy, to zupełnie inaczej spojrzałbym na temat.

P.P.S. W każdym razie, czy jest to prowokacja czy nie, nie będę tolerował debilizmu. Będę tępił takie puste, durne, jadowite idiotki lub idiotów, szerzących się na forach w internecie, ponieważ jak już ktoś stwierdził, głupim nie można ustępować, bo głupota się rozpleni. Życzę przemyślenia swojego zachowania.

Nara.

No proszę jaki mądrala. Nie pier... tu i nie szpanuj jakich to słówek nie znasz. Znałem wielu takich, którzy uczyli się słownika, żeby móc potem zabłysnąć i "poniżyć" innych, a tak naprawdę mieli sieczkę we łbie.
Boże, jakie Ty pierdalanse piszesz człowieczku... ech...
Pozwól zatem, że "skonstatuję" (sformułuję) przykład.
Niech będą załóżmy "Wichrowe wzgórza" (nie gustuję w takich filmach, jednak mam pewną cechę, której Tobie młodzieńcze brak - potrafię się postawić w czyjejś sytuacji). Otóż wielu sympatyków gatunku mogłoby uznać, że to najlepszy melodramat wszech czasów. Ty oglądając zasnąłbyś. Po prostu - nie ważne jak wspaniały by to nie był film, dla Ciebie byłaby to kicha. Podzieliłeś się swoimi uwagami na forum, a ktoś Cię obraża tylko dlatego, że wyraziłeś swoje zdanie. ŻENADA stary, tyle. Tak się właśnie zachowujesz. Jak rozkapryszony bachor, który wie wszystko najlepiej.

Wybaczcie proszę, ale macie nasrane. Chciałbym mieć tylko takie problemy jak Wy. Hedwidze się nie podoba? Jej sprawa. To, że Ty (70R) uważasz, że to dobry film, nie znaczy, że każdy musi tak uważać. Tak to jest z gustami. Jedynym dzieciakiem tutaj jesteś Ty sam próbując obrażając innych przeforsować swoje zdanie. Oglądaj, komentuj filmy i pozwól to robić innym. A jak nie to spier...
Nie czepiaj się. Proste chłopczyku.

hedwiga.hog przypominasz mi pewnego usera, który mówi/pisze że film Crank jest nudny.....Oczywiście mozesz mieć swoje zdanie, ale jestes jedyną osobą której sie ten film niespodobał. Nawet mój kumpel "cynik totalny" po 5 min filmu, usiadł i postanowił obejrzeć do końca.

hmm pewnie uważasz, że VHD byłby fajny jakby miał kreskę w typie Shreka czy Epoki Lodowcowej. Albo jak Scooby Doo. Jak wolisz. Dla dojrzałych fanów anime, doskonale się znających na tego typu sprawach, co to jest w ogóle "odpowiednia kreska" w anime, fabuła i zwroty akcji jest to bardzo dobrze skonstruowany film. Dla nic nie rozumiejących ludzi, co chcą tylko oglądać czy D w końcu pocałuje Leile czy inną laske, a potem ją porzuci bo przecież jest danpearem, i w dodatku ta zajdzie w ciąże, bla bla bla... dla nich jest Moda na Sukces, Plotkara czy Hannah Montana. Do koloru, do wyboru.
Z łaski swej, jeśli nie znasz się na tego typu produkcjach (anime), nie wypowiadaj się na tematy o których nie masz pojęcia. Jakbyś była dojrzała, (nawet jeśli jesteś nastolatką, nie wiem, nie wnikam), to byś po pierwsze nie napisała tak durnego tematu, po drugie (jakbyś już napisała), mogłabyś napisać, że nie znasz sie na tym i na tym, ale wyrażasz swoją opinię, i jeśli się mylę to coś tam coś tam. I przyznać się do błędu, jakby trzeba było.
Z tego co wiem, to obrażanie innych użytkowników jest zabronione.
Pozdrawiam.
I proszę o odrobinę samokontroli.

Niedosyt pozostaje po długości oraz ilości stoczonych walk. Oczekiwałem więcej władania bronią białą przez D :( .
7/10

owszem, niedosyt zostaje;] ale u mnie w nieco innej kwestii;] chociaż, rzeczywiście, walk z władającym białą bronią D (jak to ująłeś/łaś :) )mało było:) miejmy nadzieję, że może zrobią kiedyś jakąś kontynuację, ale już z naszymi małymi "wymaganiami" :)

JESTEM MATEUSZ :), oby oby .
Jeśli broń biała polecam Afro Samuraj, tam jest nadmiar dobrej walki :)))))

A co do samego filmu - genialny. Może zbyt wiele wątków miłosnych (ale ja tego ogólnie nie lubię), za to niektóre sceny wgniatały w fotel. Niedosyt jest, ale tylko w pozytywnym znaczeniu tego słowa
Takie jest moje zdanie.

No tak, miarą dojrzałości jest myślenie podobne do 95% innych użytkowników. Jeżeli znajdujesz się w tych 5%, którzy mają inne zdanie, jesteś niedojrzały. Takie jest podejście fanatyków i społeczniaków. Żal mi was, że jesteście tak ograniczeni. Ale sami sobie zakładacie kajdany.

P.s. Owszem, obrażanie innych jest zabronione. Szkoda jednak, że nikt nie zareagował kiedy mój faworyt w tej dziecinadzie 70R wyzywał hedwigę od kretynek. No tak, ale przecież 70R walczy w słusznej sprawie, więc jego to nie dotyczy. Ale wy jesteście ograniczeni...
Dobra, dość już marnowania czasu. Zazwyczaj nie komentuję, ale tej dyskusji nie mogłem się oprzeć. Klasyczny przykład ślepego fanatyzmu bez uszanowania zdania innej osoby.

I nie Ty decydujesz o tym, który film jest dla kogo. Jeżeli ktoś zobaczył ten film, ma prawo go skomentować wedle własnego uznania. Obrażasz "Modę na sukces"? Napisz to na forum tego serialu. Ciekawe jaka będzie reakcja fanów na Twoją wypowiedź.

Koleżanko "hedwigo" chyba nie zrozumiałaś przesłania całego anime, takie miałam wrażenie po przeczytaniu najpierw wstępu do tego wątku, a potem tej idiotycznej dyskusji którą raczyłaś prowadzić z kolegą 70 R.Powiedz mi jak to jest że oceniasz gatunek filmu o którym tak naprawdę nie masz pojęcia, a twoje wypowiedzi w większości były szczeniackie, bez obrazy. Troszkę mi sie przykro zrobiło na wzmiankę o kresce Hideyukiego Kikuchiego którą nazwałaś gryzmołami, a myślę że tu niewiele masz do gadania chyba że jesteś wybitną artystką w co akurat wątpię. Coś czuję że ten wątek służył tylko temu żeby zwrócić na siebie uwagę a niewiele miał wspólnego z samym anime. Tak na przyszłość to zastanów się nad tym co piszesz i czy warto zanieczyszczać powietrze takimi głupotami.

Z tym 'przesłaniem' to bym tak nie szarżował. VHD to bardzo udane, wysokobudżetowe anime. Ale przesłania to tam ze świecą szukać. Chyba, że chodzi Ci o klisze, w rodzaju miłość, niespełniona miłość, spełniona miłość, inne rodzaje miłości, miłość zwycięży wszystko (albo i nie). Ja cenię ten film głównie z powodu charadesign'u który zrobił niezastąpiony Yoshitaka Amano, cudownej postaci o imieniu Grove, który niezmiennie mnie fascynuje i bardzo fajnego zakończenia (które wzrusza ale bez tandety). Wracałem do tego filmu wiele razy i pewnie nie raz go jeszcze obejrzę. A co do indywiduum o nicku hedwiga, to bidula pewnie nadal jest na etapie oglądania 'wszystkiego' ze szczególnym uwzględnieniem 'Esmeraldy' i 'Mody na Sukces'... Życzmy jej szczęścia...

albo pierwszej części Harry'ego Potter'a ;]

A Ty deklu wiedz, że nie trzeba być znawcą gatunku, by móc ocenić, czy dany film się podobał, czy nie. Kolejny fanatyk... Przypominacie mi moją babcię, kiedy powiedziałem jej, że jestem niewierzący i nie kocham O.Rydzyka. Myślisz, że ten temat powstał z potrzeby zwrócenia na siebie uwagi (w ogóle co za absurd zakładać chęć zwrócenia na siebie uwagi na filmwebie... od tego jest nk i facebook. To tak, jakbym skomentował negatywnie przepis na pierniki na forum cukierniczym i ktoś by mi powiedział, że chcę zwrócić tym na siebie uwagę. No absurd, pewnie, nie mam nic innego do roboty). A ja uważam, że dziewczynie film po prostu się nie podobał. Ale fanatyk nie jest w stanie tego pojąć tłumacząc sobie całą sprawę na swój sposób. Brawo.

Następnym razem jak zechcesz obejrzeć coś o wampirach polecam "Zmierzch". Spodoba ci się.

wiem że to do kogo innego, ale osobiście wolę Pamiętniki Wampirów, trochę bardziej wciągające. A wampiry są tu bardziej hmm wampiryczne niż w Zmierzchu ;] bardziej wiarygodne i w ogóle lepsze;] ale co kto lubi ;]

ja mam zastrzezenia tylko co do 1sceny jak meyer wychodzi z powozu w dzien i sie tak dziwnie pali i to dosc dlugo, to jest zrobione z deka kulawo i jakos mi sie nie podobalo
pozatym bardzo fajnie wszystko

tak, zdecydowanie za długo się pali :) ale reszta mnie zadowala:D

nawet sam wyglad tego ognia, zrobili to poprostu kiczowato, ta scena niszczy klimat na dobre 5minut
ale pozatym bardzo ladnie narysowane

Po co z tym downem dyskutujecie ? moja ocena 10/10 Niech se dyskutuje z innymi downami o podobnym "guście"...