PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31568}
7,2 140 642
oceny
7,2 10 1 140642
6,5 18
ocen krytyków
Vanilla Sky
powrót do forum filmu Vanilla Sky

Zastanawia mnie to, że w jednym z kluczowych momentów piękna Penelope powiedziała "open your eyes", kiedy bohater zaczął żyć w Świadomym Śnie i kiedy się budził usłyszał te same słowa. Jakie było Waszym zdaniem powiązanie? Ogólnie - jak interpretujecie zakończenie?

użytkownik usunięty
boolion

Są 3 - a dzięki tobie nawet 4 (!) możliwe interpretacje zakończenia filmu:

Zwróćcie uwagę, że możliwa jest różna interpretacja zakończenia filmu (czyli sceny, kiedy kamera pokazuje oko bohatera i słychać głios "prosze sie obudzić"); Różne interpretacje możliwe są dzięki chraktetrystycznej narracji - czyli przeplatania wydarzeń rzeczywistych z jawą. Oto możliwe logicznie wynikajace z fabuły zakończenia:

1) Bohater obudził się po 150 latach świadomego snu, a wydarzenia od czasu zaśnięcia na ulicy są "sklejką" włąśnie ze ze snem, który potem przeradza sięw koszmar

2) Bohater budzi się w szpitalu, po przezyciu wypadku - a wszystko, oprócz rzeczywistych wydarzeń do wypadku było majakiem

3) Bohatar budzi się ze snu a majakiem jest CAŁA akcja filmu (wszystko - obie kobiety, majątek, wypadek)są snem.



Jeśli masz pewność, ze "Open your eyes" pojawia się zarówno po przebudzeniu na ulicy, jak i na końcu filmu - to jest to wskazówka do uznania interpretacji nr 4. - co prawda moze nieco naciąganej, ale... :

4) "Open your eyes " to sekwencja otwierająca "sklejkę" - czyli moment połączenia wspomnień z rzeczywistości ze snem , albo... moment połączenia snów ! BOhater mógł przejść z jednego snu w drugi ! :]

Pozdrawiam
GoRo

użytkownik usunięty

dżizzz.. ale motasz. dla mnie interpretacja filmu jest jasna, a ostatnie slowa, "open your eyes" to tylko taki deser dla widzow...

użytkownik usunięty

/te słowa kieruję dla kolejnych bystrzaków, którzy mieliby ochotę pojeczeć "dżizzzz"/

Oczywiście wszelkie zakończenia poza pierwszym to nie do końca poważne spekulacje, aczkolwiek do zaakceptowania logicznego... to taka intelektualna rozrywka, dotycząca wątków, których "otwarta" fabuła nie wyklucza.

Pozdrawiam
GoRo

Zdecydowanie moim faworytem jest numer 3. Po prostu ta interpretacja wydaje mi się najbardziej odpowiednia. No ale kto co lubi.

ocenił(a) film na 10

Hej wszystkim!no Vanilla Sky to był wyczesany film(chyba najlepszy jaki oglądałem w zyciu swoim)no wlasnie m.in dlatego ze mozna go na pare sposobów interpretować,jednak to przeciez nie wszystko.Myslalem nad ta koncówka dlugo i doszedlem do wnisku(jetem niemal tego pewien)ze to jest odp nr 3...dlaczego?zaraz wyjasnię.Na samym koncu slyszymy bicie serca.Jakby tak w to głebiej wejsc,to jest napewno bicie serca tego budzacego sie bohatera.Wiemy przeciez ze człowiek budzący sie ze śpiączki szpitalnej,powypadkowej nie ma tak szybkiego bicia serca,jego tempo jest wtedy wolne(w tym momencie odrzucamy mysl,ze jest on po wypadku).Nastepnie po hibernacji,jesli jego serce bilo tak szybko(chociaz to tez malo prawdopodobne)to był on przeciez zmasakrowany(jego oko rowniez nie wygladalo tak jak wczesniej,takze powieka jest normalna)...nie to zebym sie doszukiwal takich szczegolikow,ale jestem juz pewien po drugim obejrzeniu tej koncowki ze mam racje!!!!Odrzucilismy teze 1 i 2 a 4 to juz wogole nie jest mozliwa.Nie bede tu sie rozpisywal ,ale to ze cala historia z Sofiją i tym wypadkiem JEST SNEM tak naprawde,utwierdzilo mnie jeszcze to koncowe zdanie Cruisa na dachu"kazda minuta w zyciu jest szansa zeby wszystko w nim zmienic"-to byl sen mowiacy o tym co sie moze stac jesli bedzie prowadzil takie zycie jakie prowadzil, i napewno go ostrzegl:)Pewnosc uzyskujemy wtedy kiedy Sofija mowi ze go znajdzie(ona jak i on beda dalej zyc na swiecie,przeciez on tylko snil...przysnil mu sie tylko koszmar).p.s.Fajny film:)))

użytkownik usunięty
hitman_inc

To jedna z najlepszych opinii o tym filmi jeki słyszałem!!
Moim zdaniem na początku filmu Tomek sie budzi dwa razy.
Pierwszy raz gdy zaczyna dzień i nikogo nie ma na ulicach, a drugi raz gdy wszystko jest ok, ale to nadal jest sen!!
Trzeci raz budzi sie naprawde, a tojest ostatnia scena w filmie "OKO"
pozdrawiam!!
tommyl

użytkownik usunięty
hitman_inc

Uwagi dotyczące prędkości bicia serca w ostatniej scenie są naprawdę ciekawe - być moze reżyser rzeczywiście w ostatniej scenie chciał dać jak najwiecej wskazówek widzowi. W każdym razie, co do prawdopodbienstwa zakończeń chyba zgodze się z hitmanem, ponieważ z posta wynika, że kilkakrotnie oglądał Vanilla Sky, a poza tym jego analiza jest dośc spójna logicznie.

Pozdrawiam
GoRo

ocenił(a) film na 9
hitman_inc

"...to był on przeciez zmasakrowany(jego oko rowniez nie wygladalo tak jak wczesniej,takze powieka jest normalna)"...ehh przeciez konsultan przedstawil mu 2 mozliwosci, tak i w nich powiedzial ze po 150 latach sie obudzi...ze cala twarz zostanie zrekonstruowana....a bicie serca bylo symbolem jedynie powrotu do swiata "zywych"...jak i migawka z stulecia zwyklych wydazen, slowa ze spotkamy sie w przyszlym zyciu jak koty moze sie odnosic do "open yours eyes z koncowki filmu:)...wiec zdecydowanie wersja 4 jest najeciakwsza..bo cala reszta ejst hmmm..taka przyziemna

hitman_inc

Ładne sobie to poukładałeś ale jeden fakt niweczy ta wersje. Jesli caly film to sen, jakim cudem bohater (jego podwiadomosc) wie co to jest Świadomy Sen (Lucid Dream) w scenie przy biurku z przedstawianiem oferty firmy? Konsultant wszystko wyjasnia. Licza sie fakty z filmu nie nadinterpretacje z kosmosu. Poczytajcie troche o świadomym śnieniu i obejrzyjcie film jeszcze raz. http://www.google.pl/search?hl=pl&q=%C5%9Bwiadomy+sen&btnG=Szukaj+w+Google&lr=
Pozdrawia filmoznawca i specjalista od świadomego śnienia :)

ocenił(a) film na 7
hitman_inc

O ile pamiętam, konsultant informuje nas, że schorzenia są już wyleczalne, więc może David budzi się od razu "uzdrowiony"? Dlatego ma ładne oko.

ocenił(a) film na 10

Nie wiem czy taka opcja była już przerabiana,ale moim zdaniem David zasnął u Sofii gdy uciekli z przyjęcia(wiemy,ze spędził u niej noc).OD momentu gdy wychodzi z mieszkania i spotyka Julii zaczął sie sen,a na koncu gdy widzimy oko budzi sie u sofii(Słowa "Open Your Eyes"wypowiada sofii'a).Pewnie nic odkrywczego,ale taka nasuneła mi się własnie myśl.Pozdrawiam

użytkownik usunięty

oj, ale mieszkasz... bohater obudził się 100 ileś lat poi zamrożeniu, a wypadek mial miejsce, bo ten facet na dachu wieżowca mu powiedział co bylo jawą a co snem, prawda? Szkoda tylko, że nie zamrozili penelope... ale no ćóż:( Spktkaja się w innym zyciu kiedy beda kotami...

użytkownik usunięty
boolion

hmmm........

open your eyes ... z tego co mi sie obilo o sluch....wystepu w trzech kluczowych momentach...

mianowice na poczatku.....gdy sie budzi Tomek
gdy zaczyna Świadomy Sen
i gdy konczy sie film

moim zdaniem te slowa sa poprsotu nawizaniem do orygianlu...aczkolwiek maja rowniez inne calkiem ciekawe przeslanie


te 4 mozliwe zakonczenia...sa bardzo ciekawe.....
mi sie wydaje, ze Świadomy Sen zaczał sie na poczatku filmu, o ile to nie byl zwykly, prosty sen (troszke dlugawy, ale sen)

użytkownik usunięty

Dzięki z aprobatę :) Po jednokrotnym oglądnięciu filmu zacząłem się zastanawiać nad możliwymi logicznie zakończeniami . Nie oglądałem filmu od SAMEGO początku (tj. napisy), ale mam nadzieję, że nie pominąłem żadnej ścieżki logicznej.

Pozdrawiam
GoRo

ocenił(a) film na 8

Jejku... wydaje mi się, że to jest troszeczkę nadinterpretowane... Bo dlaczegóżby reżyser miałby wprowadzać taką postać jak Edmund Ventura? Ktoś mógłby powiedzieć - "Ventura to kolejny wytwór wyobraźni Davida"... Jednak wyjaśnia on zbyt wiele szczegółów, żeby posunąć się do takiego twierdzenia... A słowa "Relax, David..." jedynie potwierdzają to, że David budzi się w klinice LD. Najbardziej zastanawiające jest jednak to, dlaczego reżyser zdecydował się na takie właśnie zakończenie... Owszem, pozostawia wiele wątpliwości i niedomówień, a to, że o filmie mówi się pięć lat po jego premierze, tylko podkreśla klasę Crowe'a jako reżysera... Wydaje mi się, że wszystkie powyższe interpretacje są trochę na wyrost... Wszystko wyjaśnił przecież Ventura... Ale dobrze, że dyskusja pozostanie otwarta, po to są przecież tego typu filmy...

Pozdrawiam wszystkich Łebskich ;)

boolion

Ogólnie rzecz biorąc:

Trzecia możliwość wydaje mi się najmniej prawdopodobna i najmniej... pociągająca :)

Pierwsza najłatwiej przychodzi na myśl po obejrzeniu filmu - jest to jakby interpretacja bez interpretacji.

Zaś druga wydaje mi się fascynująca i ku niej bym się najbardziej przychylił... Możliwe, że bohater zapadł w najzwyklejszą w świecie śpiączkę po wypadku i wszystko, co się wydarzyło po nim było snem. Dziwne tylko, że pani powiedziała "Open your eyes". Kiedy jesteś w śpiączce, to chyba przebudzenie jest niespodziewane, prawda?

Co sądzicie? Mój ranking wersji zakończeń (poza czwartym):

1. miejsce: zakończenie 2.
2. miejsce: zakończenie 1.
3.. miejsce: zakończenie 3.

boolion

ja postrzegam to tak, że do momentu "sklejki" wszystko jest snem, a przed, jest prawdziwym życiem, chociaz opcja, ze od początku wszystko jest snem, tez mi się podoba (ale przecież jak jechali windą, to ten asystent opowiadał mu dalszy ciąg życia, więc jeśli był dlaszy ciąg, to przed nim coś musiało być czyli początek filmu).
Film był cudowny, totalnie mnie zauroczył : ) A muzyka świetna

boolion

a wiecie co, opcja, że od wypadku wszystko jest snem, a na końcu on budzi się ze śpiączki w szpitalu tez jest piękne. Ten film można rozumieć na różne sposoby i to jest bardzo dobre, pozdrawiam

Ejdzej

otwórz oczy..hmmm ja to zrozumiałam,że ma otowrzyć sie na rzeczywistość,zrozumieć coś.....zresztą ten film był bardzo zeschizowany.....brrrrrrrr normalne z archiwum ą:P

Ejdzej

hehe.. rzeczywiście już sam fakt że ten film wywołuje tak bardzo skrajne jego interpretacje dobrze o nim świadczy...;) Jednak dla mnie zdanie "open your eyes", znaczy "zaczynasz wszystko od początku", jakby taki zwiastun kolejnego rozpoczętego rozdziału w życiu... więc zdanie pojawia się na początku kiedy facet ma wszystko i kiedy nastepnie to wszystko traci, życie daje mu jeszcze jedną szanse, więc każe mu znowu otworzyć oczy no i tak znajduje się w we własnym śnie, ale i to staje się koszmarem, więc jak to zwykle bywa, życie daje mu znowu kolejną szanse, każe mu znowu otworzyć oczy i zacząc kolejny etap w taki sam sposób jak otwierasz oczy gdy zaczynasz kolejny dzień po poprzednim nieudanym...tak jakby to znaczyło "otwórz oczy, popatrz na swój nowy świat... co tym razem w nim zdziałasz?".... każde otworzenie oczu to nowa sznasa, nowa nadzieja to po prostu nowy dzień.

użytkownik usunięty
boolion

o jaaa !! ..ale WY moncicie !! ...przecież to z filmu wynika, że na swoją prośbe obudził się po 150 latach...w filmie była częsta mowa o reinkarnacji.... może bohaterka, którą grała Penelope Cruz, była już w innym wcieleniu ? jako pielęgniarka...może reżyserzy nie chcieli nas dołować dokonca?? jak myslicie ?? :)

Pierdu, pierdu, misiu pysiu, ciasteczko z kremem... Wszystkie te patetyczne wywody na temat zakończenia są zbędne! Filozofię zostawmy Proustowi, albo Tołstojowi! Zęby można sobie na tym połamać, a i tak niczego nowego się nie wymyśli. Po co dorabiać ideologię do treści tak ciekawie zagmatwanej i zadawać pytania w stylu: co było pierwsze - jajko, czy kura? Oki, jak lubicie się tak bawić, proponuję wymyśleć zakończenie do filmu "CUBE" Stanley'a Cubricka...he, he.
PS. Przecież to oczywiste, że przyspieszone bicie serca i słowa "open your eyes" oznaczają, że Tomcio po prostu dopiero się urodził, otwiera pozlepiane śluzem oczęta i ta cała historia była jego wizją pogmatwanej rzeczywistości, w której przyjdzie mu żyć, zrodzonej ze strzępków rozmów zasłyszanych przez akustyczny brzuszek mamuni...:)

Pierdu, pierdu, misiu pysiu, ciasteczko z kremem... Wszystkie te patetyczne wywody na temat zakończenia są zbędne! Filozofię zostawmy Proustowi, albo Tołstojowi! Zęby można sobie na tym połamać, a i tak niczego nowego się nie wymyśli. Po co dorabiać ideologię do treści tak ciekawie zagmatwanej i zadawać pytania w stylu: co było pierwsze - jajko, czy kura? Oki, jak lubicie się tak bawić, proponuję wymyśleć zakończenie do filmu "CUBE" Stanley'a Cubricka...he, he.
PS. Przecież to oczywiste, że przyspieszone bicie serca i słowa "open your eyes" oznaczają, że Tomcio po prostu dopiero się urodził, otwiera pozlepiane śluzem oczęta i ta cała historia była jego wizją pogmatwanej rzeczywistości, w której przyjdzie mu żyć, zrodzonej ze strzępków rozmów zasłyszanych przez akustyczny brzuszek mamuni...:)

użytkownik usunięty
desirae

Pierdu pierdu, misiu pysiu...

Przecież to oczywiste, że wchodzisz do tematu "Zastanawiające" z zamiarem nie zastanawiania się. ..

Przecież to oczywiste, że zagmatwanie treści filmu NIE JEST po to, żeby dostarczyć widzowi rozrywki rozgmatwywania, tylko żeby bezmyslnie oglądnął ...

Przecież to oczywiste, że przyśpieszone bicie serca to aluzja do wzrostu ciśnienia jakie film wywołuje u co mniej pojętnych widzów...

Pozdrawiam
GoRo

ocenił(a) film na 9
desirae

Stanley Kubrick nie ma nic wspólnego z żadną wersją CUBE. A Vanilla Sky - nieźle zakręcony.

ja się w pełni zgadzam z tobą!! po co tak kombinowac?? przypuszczam, ze sam rezyser nie ma pojecia o czym moze swiadczyc rytm bicia serca Davida, a wy sie tego trzymacie tak jakbyscie na siłe chcieli wymyslic nowe zakonczenie. ja rozumiem, ze taki film skłania nas do rozwazan, ale raczej chodzi o to abysmy mieli swiadomosc konsekwencji naszego postepowania. czy tak trudno jest pogodzis sie z tym, ze David budzi sie ze swiadomego snu po ilus tam latach i chce zyc nadal??

ocenił(a) film na 10
boolion

Mysle że gdy usłyszał pierwszy raz te słowa, to był poczatek jego snu, a gdy sen sie skonczył tez usłyszał te same slowo. Mozna myślec ze to magiczne słowa które rozpoczynają i konczą magie snu.

ocenił(a) film na 10
boolion

Hej! Świetny film ;) Jeśli miałbym wybierać wersję to wybrał bym 2 bo wtedy bohater moglby sie spotkac z Sofią :) ale też zastanawiające są słowa na dachu... chcą się odnaleźć ale... jako koty :) czyli w następnym wcieleniu więc wersja 1 jest bardzo prawdopodobna. Tylko co w takim razie ze słowami po otwarciu oka? :) Może wersja "z pielęgniarką" lub coś podobnego :) ???

ocenił(a) film na 10
boolion

aha jeszcze coś ciekawego... na polskiej stronie filmu znalazłem w konkursie takie pytanie:

Co charakterystycznego (jeśli weźmiemy pod uwagę zaskakujące zakończenie filmu) powiedział David Aames w trakcie swojego przyjęcia urodzinowego?

a) "żyję we śnie"
b) "nie wiem, co się ze mną dzieje"
c) "że życie ma sens..."
może ktoś zna odpowiedź..... i czy to może kolejna wskazówka reżysera?

użytkownik usunięty
KrisD

"open your eyes" jest sekwencja bardzo czesto przeplatajacym sie w filmie. motyw przebudzenia stal sie ostatnio dosyc modny (np. Matrix

ocenił(a) film na 9
boolion

Film jest wypas, widziałem go nie raz. Moim zdaniem sen Davida zaczyna sie kiedy zasypia po raz pierwszy w mieszkaniu Sofiji, cały sen od tego momentu jest, jak ktos juz tu wspomniał, swoistym ostrzeżeniem przed mozliwymi konsekwencjami /swoja drogą, w filmie zawarta jest ciekawa złota myśl dotyczaca konsekwencji;)/ swego stylu życia. David budzi się oczywiscie w scenie końcowej filmu, natomiast wystapienie słów "open your eyes" na poczatku filmu, wynika własnie z przeplatania ze soba w filmie snów z rzeczywistościa /chociazby rozmowa z psychologiem słyszana podczas pierwszych ujec/. Zgadzam sie równiez z opinią, ze słowa "otwórz oczy" w scenie finalnej wykluczaja przebudzenie ze spiaczki. Na koniec chciałem jeszcze dodac, ze zakonczenie w którym miałoby miejsce przebudzenie Davida z hibernacji zniszczyłoby cały tak dopracowany nastruj filmu, dzieki któremu nie mamy wątpliwosci o tym ze David i Sofija beda razem.

użytkownik usunięty
hefko

David miał potrzebę sprawowania pełnej kontroli nad światem, w którym żył. Kontrola nad tym światem dawałą mu poczucie szczęścia.

1) Świat "świadomego snu" Davida był kształtowany (do czasu "awarii") całkowicie i zgodnie z jego wolą. Dlatego wyśmienicie zaspokajał jego pragnienie dominacji. Faktycznie David był jego Stwórcą (Bogiem). A po usunięciu "defektu" ("awarii") mógłyby nadal tak egzystować.
Jest to więc silny argument za pozostaniem w świecie "świadomego snu".

2) Sofija- kobieta, którą kochał, od dawna nie żyje;

3) Wartość akcji firmy Davida spadła, a w konsekwencji- jego fortuna znacznie stopniała.

4) W trakcie 150-letniego pobytu w stanie hibernacji świat realny uległ poważnym zmianom- stał sie dla Davida nieznany, obcy.

Tym samym z realnego świata zniknęły trzy najważniejsze czynniki pozwalające mu kontrolować go, a tym samym- bycie szczęśliwym.
Jest to więc silny argument przeciwko powrotowi do realnego świata.

Gotowość (odwaga) przerwania "świadomego snu", a tym samym:
a) do rezygnacji z roli Boga, ale iluzorycznego świata;
b) stawienia czoła prawdziowej rzeczywistości, ale nie dającej gwarancji na osiągnięcie szczęścia.
to w moim przekonaniu przejawy duchowej dojrzałości Davida. Nie wiem, czy będąc w podobnej sytuacji jak on wykazałbym tyle dojrzałości i postąpił tak jak on. Dlatego poczułem do niego ogromny szacunek.

Z powyższych względów najbardziej odpowiada mi się scenariusz nr jeden.

Adam Rogowski

ocenił(a) film na 8
boolion

nie wiem, gdzie wy tam na końcu słyszycie bicie serca. glądałem scene, kilkakrotnie, porównywałem głosy, słowa itp.
moje wnioski:
-głos oprócz słów otwórz oczy mówi "relax David"
-david otwiera oczy dopiero po tych słowach
-david robi baaaardzo głęboki wdech
-pomimo tego wdechu david jest spokojny
-głos nie jest ani głosem penelope, ani cameron
-może david budzi się u psychoterpeutki?
-może david budzi się update'cie snu?
możliwośi jest wiele i myśle, że autor chciał, aby każdy znalazł swoje wytłumaczenie, takie jakiego potrzebuje
Pozdrawiam!

ocenił(a) film na 8
boolion

jeszcze jedno, gdy david jedzie samochodem na początku filmu, niebo jest vaniliowe. Obraz zobaczył dopiero później. Można zatem przyjąć, żę cały film jest wspomnieniem/snem z którego david budzi się na końcu filmu.

ocenił(a) film na 8
boolion

czy tając jeden z tematów dotyczącyhc "vanilla sky" w którym pisało aby pooglądać sobie klatak po klatce ujęcie gdy david spada postanowiłem że zrobie tak też z innymi momentami filmu. Otóż gdy David biegnie samotnie po ulicy na początku filmu, migają mu przed oczemami różne ujęcia. Przeważnie otoczenie, jednak natrafiamy tam również na okładke jakiejś gazety, a co najważniejsze na jednej z klatek znajduje się barierka z mostu z którego David się rozbił.

boolion

podczas hibernacji tętno ulega obniżeniu, jak go rozmrażali cisnienie mu skoczylo i stąd to bicie serca...mnie zastanawia tylko czy to był głos Sofiji...

boolion

kacapy z was do momentu lykania lekow wszystko ejst prawda, popelnil smaobojstwo ale przezyje gdyz zostal zamrozony poniewaz podpisal kontrakt zta firma L.E ( life extension) a jego pameic zostala wymazana do momentu wktorym na ulicy budiz go penelope, tak naprawde nie budiz sie i wszystko jest ladnei tylko biegnie do domu lykac tabletki jak wy film ogladacie tam jest wszystko wyjasnione, prosty film tylko jets przedstwiony wzagmatwany sposob, mimo wszystko jest piekny a soundtrack neiziemski jezeli lubicie tego typu filmy to zobaczcie sobie STAY(Zostan)

palefaje23

dokładnie tak.
piosenka która leci jak tomek jedzie na operację "What If God Was One Of " no bez jaj to jest taka podpowiedź że aż dziw mnie bierze jak Możecie wymyślac inne zakończenia. Tak to się rzuca w oczy, totalnie nie pasuje ten utwór klimatycznie ale go wcisnęli dla "mózgów".

dajcie już ludzie spokój film odjechany gdyby nie kobiele rol to film byłby rewelka

użytkownik usunięty
boolion

Oglądałam film dość dawno, ale z tego co sobie przypominam, zakończenie polegało na tym, że każdy sam dowolnie mógł sobie zinterpretować, co było snem a co było rzeczywistością. Dla mnie np. niemożliwa jest idealna miłość, więc wątek z Penelope na pewno należał do snu...

boolion

Otwórzcie oczy ;) Moim skromnym zdaniem wszystko jest snem. na początku filmu, gdy budzi się po raz drugi, to tak naprawdę wciąż śni, dopiero końcówka filmu 'open your eyes' jest prawdziwym przebudzeniem. A pozornie nie pasujące 'abre los ojos' i 'relax David' to wciąż sen - słowa poprzedzające prawdziwy "dźwięk" budzika 'open your eyes'.

emce33

ja to juz rozwikłałam :)
On zasnął u niej :) podczas ich całonocnej rozmowy, on budzi sie z krzykiem po tym wsyztskim, a ona "spokojnie Davidzie" !

ocenił(a) film na 10
Drozdzowa

byłem pierwszy:]

ocenił(a) film na 9
boolion

Chcecie poznać moje zdanie...?

Szukacie trzeciego dna.

ocenił(a) film na 9
boolion

Vanilla Sky ma tyle możliwych interppretacji zakończenia ile samych widzów.
Własnie o to chodziło to jest zostawiona furtka na własną interpretacje podobnie zrobił Polański w Nożu w Wodzie gdzie zostawił dla widza możliwą interpretacje o ile w nożu były dwa mozliwe zakończenia tu możemy je snyć w nieskończonośc.

ocenił(a) film na 10
oskardon

Ja na innym forum wyczytałam ciekawostkę, a zarazem nową teorię na zakończenie filmu. Przyjaciel Davida w pewnym momencie w filmie mówił, że pisze książkę. Na samym końcu, już po napisach, słychać tak jakby dźwięk składania maszyny do pisania i wyłączania lampki. Może to wszystko było tylko fikcją literacką jego przyjaciela? Jak dla mnie teoria ta jest mocno naciągana, ale coś w niej jest, bo rzeczywiście na końcu filmu słychać te dźwięki, a raczej bez konkretnego celu nie zostałyby tam umieszczone ;)

ocenił(a) film na 10
flordi

sprawdzę to!!!!!

ocenił(a) film na 10
Robert_De_Niro

rzeczywiście pod koniec napisów słychać dźwięk maszyny do pisania:)

użytkownik usunięty
Robert_De_Niro

taak? więc o co chodzi? ktoś to pisał? A może postać Toma Couisa pisała to wtrakcie?

ocenił(a) film na 10

Możliwe,w końcu David mówi na wieżowcu"And I choose this scenario,right?"

ocenił(a) film na 9
Robert_De_Niro

A czy zauważyliście może że podczas tego gdy kamera jechała w dół gdy spał na ulicy słychać jakieś dźwięki, jakiś rozmazany głos i jakby czyszczenie pamięci? To też może być zastanawiające i jednak potwierdzające zakończenie nr 1

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones