Mam jedno pytanie odnośnie filmu. Może ktoż z Was mi pomoże. Czy Alejandro Amenábar brał realny udział w tworzeniu tego remake’u jego filmu "Otwórz oczy". Jest wymieniony jako jeden ze scenarzystów, ale chodzi mi o to czy autentycznie wspierał stworzenie tego filmu. Bo "Vanilla Sky" jest po prostu bardziej umiejętnie...
więcejgenialna scena z tym jak David zaczął się rzucać mówiąc : "rozumiem. to dobrze... bo myślałem że to jakaś PIEPRZONA MASKA!!!!!!!!" :d
Kocham ten film. Zawsze rozmyślam po obejrzeniu tego obrazu o przemijaniu i miłości, tej prawdziwej -jedynej. Ludzie którzy kiedykolwiek naprawdę w życiu kochali, zrozumieją i poczują ten film.
Rewelacja!
ja akurat uwielbiam oglądać filmy, których tematem przewodnim jest świadomy sen. szczerze polecam ten film. jest zaskakujący, zagmatwany, co właśnie mnie w nim pociąga i przede wszystkim tajemniczy. ogląda się go do końca z napięciem. polecam
...byle łatwo i tanio
amerykańska podkolorowana wersja, dodane ładne hollywoodzkie buzie a film po prostu gdzieś gubi TO COŚ ze swojego pierwowzoru.
Garść tanich wzruszeń. Byle łatwo i przyjemnie.....
Wie ktoś skąd pochodzi? Widnieją na nim całujące się dzieci o ile się nie mylę. Podpowie ktoś? Z góry dzięki;)
niesamowita muzyka i dużo lepsza gra aktorska. podróż między rzeczywistością a fikcją.. dla niektórych przed ocenieniem polecam zobaczyć raz jeszcze, nie wyłapuje się wielu ważnych momentów, powiązań..
kolor nieba..
Tylko że Otwórz oczy był o niebo lepszy.... Czy nikt tego nie zauważył recenzując film który już był? To remake i to słaby...
"wypadek samochody, (...)David z potwornie okaleczoną twarzą i bezwładną częścią ciała wychodzi z niego cało."
Mam pytanie do recenzenta. Jaka, wobec powyższego fragmentu jest definicja "nie wyjścia cało" z wypadku? Musiało by mu głowę całkiem urwać?
Nieporozumienie to za mało. Wielkie gwiazdy i wielkie pieniądze nie oznaczają i nie gwarantują wcale dobrego filmu. Znowu możemy podziwiać drewnopodobnego Tom'a Cruise'a i nijakiego Kurt'a Russell'a. Nawet ubóstwiana przeze mnie Penélope Cruz dostosowuje się do ogólnej nijakości, a całość stara się bezskutecznie...
Sceny z jej udziałem ciągną ten film. Gra bardzo naturalnie, w przeciwieństwie do Penelope Cruz, która wydawała mi się taka "sztuczna". Tom Cruise zagrał nieźle, momentami naprawdę dobrze moim zdaniem. Szczególnie w tym czasie, kiedy miał oszpeconą twarz.
A co do filmu, to takie rozwiązanie akcji mi się nie...