PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=11433}
6,7 3 060
ocen
6,7 10 1 3060
7,0 3
oceny krytyków
Vaterland Tajemnica III Rzeszy
powrót do forum filmu Vaterland - Tajemnica III Rzeszy

co stało się z Żydami. Co prawda tłumaczył się, że był na morzu w czasie wojny, ale jako SS-man i śledczy powinien być lepiej zorientowany w tej kwestii...

Nordlys

No, to było "najlepsze" w tym filmie. Nikt nic nie wiedział, poza wąską grupą ludzi. Uh, jakże to naciągane.

Nordlys

No nie do końca. Wiecie przecież, co potrafi zrobić propaganda. A jeszcze podczas wojny wiedza o Holokauście wcale nie była chyba powszechna? Nie jestem historykiem, ale wydaje mi się, że nawet pierwsze wieści o zagładzie wywołały pukanie się w czoło i niedowierzanie. Filmowi daje 7/10, dobre kino. Szczególnie, że mało jest takich filmów.

ocenił(a) film na 6
Solomon_Kane

Sądzę, że gdyby Niemcy wygrali wojnę, mogłoby tak w przybliżeniu być.
Sądzę, że po 20 latach Polska jak i inne podbite kraje dawno zostałyby
zgermanizowane, a ich rodowici mieszkańcy jeśli nie zasymilowani z
niemiecką społecznością (istniały plany niemieckich naukowców, którzy
chcieli m.in. mieszać ludność niemiecką i polską, by "połączyć
rzetelność i praworządność Niemców z pracowitością i pomysłowością
Polaków" (cokolwiek to znaczy). Plany te z tego co czytałem Hitler
poparł. Mogło jednak być i tak, że Polacy zostaną rasą podludzi lub po
prostu trafią do komór gazowych, jako następni w kolejce.

Co do wiedzy ówczesnego świata o holokauście, nie byłbym jego błogiej
niewiedzy taki pewien. Alianci robili rozpoznania na terenach obozów
niemieckich, doskonale zdając sobie sprawę co przedstawiają zdjęcia
lotnicze. Sama ludność niemiecka też nie była niewinna. Oficjalnie nikt
nie wiedział, że "ostateczne rozwiązanie kwestii żydowskiej" miało
miejsce, jednak nieoficjalnie wszyscy sobie z tego zdawali sprawę.
Miałem kiedyś nauczyciela, którego ojciec pracował na granicy
niemieckiej w czasie wojny. Często razem z innym robotnikami jeździł na
targ do pobliskiej wioski. Tam sprzedawano za grosze rzeczy z większych
transportówdo obozów pracy i zagłady. Większość biżuterii,
niejednokrotnie zakrwawionych ubrań (choć nieprzesadnia, by dało się je
wyprać) i innych rzeczy pochodziła z żydowskich transportów. Ludność
niemiecka kupowała podobne rzeczy na terenie całej Rzeszy, bez zbędnych
pytań. Wojna to wojna.

Gdy myślę o ludzkiej nienawiści (także do Żydów, która rosła przez cały
XIX wiek, a w wieku XX trafiła na kulminacyjny moment), aż nie chce mi
się wierzyć, że jeden człowiek potrafi, żywić tak skrajne i wręcz
potworne uczucia względem drugiej osoby. Jak możemy nazywać się
cywilizacją, istotami rozumnym, skoro niejednokrotnie do głosu nie
dochodzi rozum i serce, a zwykła podła nienawiść. Sam kiedyś
nienawidziłem naród niemiecki za to co zrobił światu. Doszedłem jednak
do wniosku, że nie ma to najmniejszego sensu, gdyż prowadzi to jedynie
do tych samych antagonizmów, co u nazistów.

Zginęło mnóstwo ludzi. W tym cywilów, Polaków, Francuzów, Węgrów,
Niemców. Niektórzy z nich byli Żydami, którzy nie chcieli asymilować się
z lokalną społęcznością. Zdecydowana większość jednak była patriotami,
rodakami - zadeklarowanymi, pełnoprawnymi, udokumentowanymi. na ulicach,
w obozach ginęli wszyscy.

Co byś ty poczuł, Drogi Filmwebowiczu, gdyby twój sąsiad, przyjaciel,
pracodawca trafił do getta. Przesyceni nienawiścią nazistowscy żołnierze
bili i szydzili z Twojej matki? Gdyby nad Twoją głową latały bombowce.
Gdybyś codziennie widywał obrazy tak okropne, krwawe, że modliłbyś się
do Boga o koniec.

Niektórzy dalej doświadczają podobnych wydarzeń w dzisiejszym świecie.
Wojna jest nieodzowną częścią ludzkiego istnienia. Przekleństwem. Druga
Wojna Światowa, muzea-obozy takie jak Auschwitz, twórczość więźniów
obozowych, dokumenty, zdjęcia to nasz dziedzictwo i jednocześnie
przestroga przed ciemną stroną ludzkiej natury.

Na Westerplatte widnieje napis, tak prosty, ale za razem rozpaczliwy:
"Nigdy więcej wojny".

Na koniec parę słów skierowanych do wszystkich neonazistów, antysemitów,
i innych ludzi z uprzedzeni: Zastanówcie się nad sobą. Co kieruje waszą
nienawiścią? Stereotypy, doświadczenia na bazie których chcecie oceniać
całe setki określonych osób? A może pewne kompleksy, żale, problemy z
własnym "ja"?

ocenił(a) film na 7
Dark_Crow

A Widzew napie*dala.

ocenił(a) film na 9
Nordlys

Po dziś dzień kiedy wiedza na temat okresu 2 wojny światowej jest bardzo szeroka i praktycznie ogólnodostępna powstają w prasie zagranicznej takie cudeńka jak np "Polskie obozy koncentracyjne" co tylko świadczy o podejściu narodu niemieckiego jak i sporej części europejczyków do zagadnienia eksterminacji żydów. Poza tym nadmienić trzeba również iż jest wiele teorii rewizjonistów, które nie jednego człowieka wprowadziły by w zdziwienie :)

Nordlys

Sam sobie odpowiedziałeś. March podczas wojny był na morzu, służył w Kriegsmarine. Według fabuły filmu, IIWŚ zakończyła się po porażce aliantów w Normandii w 1944 roku (akcja obrazu dzieje się 20 lat później - w 1964 roku).
Wspomagając się odrobinę książką, można się dowiedzieć, że Xavier March w 1946 roku awansował na kapitana U-boota. Z tego wynika, że March wstąpił do Kripo (SS-Kriminalpolizei) po wojnie, w czasie kiedy ludzie związali z Konferencją w Wannsee dawno już zatuszowali sprawę.

Nawet jeśli film różni się od książki (a różni się w kilku szczegółach), nie zapominajmy, że w Niemczech nie było obozów zagłady (te były budowane na wchodzie - w dzisiejszej Polsce, Chorwacji, ). W Rzeszy były obozy koncentracyjne (jak sama nazwa wskazuje miały koncentrować ludzi w jednym miejscu) oraz pracy, które miały dawać i dawały tanią siłę roboczą.

Nie należy też zapominać, że to, co się działo w Polsce, miało tam pozostać. Oficerowie SS mieli bezwzględny nakaz zachowania tajemnicy. Nigdy nie można wykluczyć, że ktoś się wygada, ale...
No właśnie, "ale"...: propaganda Goebbelsa też robiła swoje. Wroga można było znaleźć wśród sąsiadów, przyjaciół, a nawet rodziny. W imię ideologii żona mogła wydać męża, mógł to zrobić nawet syn (co pokazano w filmie).

ocenił(a) film na 8
Nordlys

Nie ma w tym nic dziwnego.

Ilu Rosjan wie, że Stalin wymordował dużo więcej ludzi, niż Hitler? Wielu do dzisiaj nie wie ... albo nie wierzy :

użytkownik usunięty
Martinn

Mnie zastanawia to, że niewielu wie (nadal) iż SS była nie tylko zbiorem kretynów, ale i organizacją również parareligijną i typowo sekciarską. Korzystała z nauk różnych pojebów i wymagała od swoich członków uczestnictwa w rytuałach czarnej magii. Wyżsi stopniem żołnierze musieli przechodzić inicjacje okultystyczne. Ale oczywiście nikt o tym w szkole nie mówi. Człowiek musi dożyć do studiów żeby się dowiedzieć, a tak zaleze gdzie i na czym studiuje :p

ocenił(a) film na 7

to jak zatuszowali śmierć milionów żydów było załosne
cały swiat wiedział ze od roku 39-do45 niemcy zabili miliony żydów w oświęcimiu i jest na to duzo dowodów chocby polaków
a tu nagle koniec wojny niemcy wygrali w uczciwiej wojnie osiedlili miliony żódów którzy sobie zyją długo i szczęsliwie tylko nikt nie ma znimi kontaktu i nie wiadomo gdzie ta garstka paru milionów ludzi sie schowała przed światem
cały świat nic nie wie co sie dzieje prezydent USA przyjezdza i patrzy na pare zdjęc po czym wraca do USA
troche końcówka załosna była/ nie da sie ukryc bo film do 90% mi sie podobał ale potem przesada/

konrii_2

"cały swiat wiedział ze od roku 39-do45 niemcy zabili miliony żydów w oświęcimiu"

Skąd to wytrzasnąłeś? Chyba z głowy, bo nie znam żadnego dobrego źródła, które by to potwierdziło. Za to masę takich, które negują Twoje słowa.

Solomon_Kane

Do konrii_2:
Dla twojej wiadomości prawie do końca wojny mało ludzi zdawało sobie sprawę z istnieniu obozów zagłady. Koncentracyjnych owszem, ale nie obozów śmierci. Nawet jak ktoś coś się domyślał, to pukał się w czoło. To się cywilizowanym ludziom nie mieściło w głowach...

Radzę trochę się do edukować a potem wypowiadać.

Ruda2211

słuchajcie, to były inne czasy, nie było internetu, wolnej telewizji (mieli ją tylko Niemcy) , informacja nie rozchodziła się w szybkim tempie i można ją było manipulować. Fakt przeprowadzania holokaustu można było ukryć dziesiątki lat. Czy wiecie dokładnie co dzieje się w Chinach? Nie wiecie. Czy wiecie dokładnie co działo się 5 lat temu w Chinach? Nie wiecie i nie będziecie wiedzieć.

Z innej strony - Internet nie przeszkodził kilka lat temu w masakrze Hutu przez Tutsi oraz nie przeszkadza obecnie masakrom w Kongu, Zairze, Czadzie, Afganistanie i innych miejscach. To jest gdzieś w Afryce, co nas to obchodzi. Tak samo było w 1940 - to było w Polsce, Rosji, ogólnie na wschodzie, co nas (Anglików, Amerykanów, .....) to obchodzi.

jslawek

Dokładnie. Niech za przykład służy fakt, że Erwin Rommel zaczął
podejrzewać, podkreślam, podejrzewać, że coś jest na rzeczy dopiero we
Włoszech, gdy słyszał o akcjach wycofującego się z Płw. Apenińskiego SS.
Wcześniej, w Afryce, docierały doń za pośrednictwem BBC komentarze
dotyczące ludobójstwa, ale brał je za wrogą propagandę, czemu się nie
dziwię. A mówimy o feldmarszałku Rzeszy.

Gdyby wśród niemieckiej kadry oficerskiej rozeszła się wieść o Holokauście,
byłby bunt na masową skalę, z pewnością mogę to powiedzieć o tzw. starej
gwardii.

Solomon_Kane

Nie chcę burzyć wyidealizowanych wyobrażeń o niemieckich oficerach, ale : http://www.independent.co.uk/news/world/europe/chivalrous-rommel-wanted-to-bring -holocaust-to-middle-east-450304.html
http://www.allbusiness.com/middle-east/israel/845731-1.html
To są artykuły wręcz pierwsze z brzegu, jednakże wystarczy nieco poszukać i znajdzie się liczne źródła na portalach historycznych (na których o tym niegdyś czytałem).

czokczok

Nie chcę po prostu negować, ale to się nie trzyma kupy wobec innych źródeł
historycznych. Poza tym, artykuł mówi o działalności SS, a co miał taki
Rommel czy inny von Mannstein do SS?

Solomon_Kane

Artykuł(y), jak wyżej pisałem, nie jest specjalnie "fachowy", bo jest wynikiem wpisania w google "nazi officers knew about holocaust" i wybrania pierwszego wyniku z góry. Można znaleźć bardziej odpowiednie źródła, ale to wymaga trochę więcej cierpliwości i zaangażowania w temat (z którego "wypadłem" dość dawno temu). Niemniej jednak, nie sprecyzowałeś, kogo masz na myśli pisząc o "starej gwardii". Ponadto - wytrącasz sobie argumenty z rąk wymieniając von Mansteina, który losem Żydów na pewno się nie przejmował (pisząc oględnie). Owszem, Rommel to rzeczywiście inna historia, ale kto wie, czy z czasem nie wyjdą jakieś nowe fakty (poza spekulacjami, jak w zlinkowanym artykule i filmie) odbrązawiające jego wizerunek (zawodowego, bądź co bądź zabójcy).

jslawek

To nie hutu byli masakrowani przez tutsich tylko na odwrót, tak dla ścisłości.

ocenił(a) film na 8
Victorez

A kogo to w Polsce dziś obchodzi? ;D

P.S. Ten internet też jeszcze tak nie szalał, bo to był 1994 rok ;D

Nordlys

Nie wiem jak to było przedstawiane w filmie ale w książce wyraźnie jest napisane, że wszyscy wiedzieli o tym co się stało z żydami przecież przejmowali po nich mieszkania i stanowiska pracy tylko nikt tak na prawdę nie chciał w to uwierzyć ponieważ nikt nie wierzył że człowiek jest zdolny do takiego okrucieństwa. Podobna sytuacja to zamach na WTC mało komu mieści się w głowie, że Bush mógł poświęcić tylu ludzi tylko po to żeby dobrać się do ropy i innych złoży w iraku.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones