Sam film ok, ale trochę przedobrzony. Ten palący się budynek kiedy dwójka zakochanych go podpala i odchodzi niczym fenix odrodzony z płomieni, dr Dan podpalający Carnage’a - pasował tam jak nie wiem co. Poza tym postać wroga Eddiego mogla być lepsza pod względem jego opisu - nic się nie dowiedziałem. Był zły, ale dlaczego? Rodzice byli dla niego niedobrzy, ale w jakim sensie? Co mu zrobili? I skąd ta dziewczyna miała swojà mutację?
No i czy ktoś mogłby mi wyjaśnić o co chodziło z tym policjantem? Tu brat mi coś mówi o jadzie węża, ale i tak nie ogarniam o co chodzi. Shriek postrzelił policjant, później miała ona coś nie tak z okiem, w końcowych scenach go dusiła i nagle koleś miał takie same oczy co ona.