Jak to możliwe, że ten film został w ogóle wydany? Żadengo lgbt, wtf? I to u Marvela? To, co mnie urzekło to te wielkie, zimne morze wokół wszechświata. To chyba gdzieś już było, a inna wersja mówiła że wszechświat stoi na skorupach olbrzymich żółwi.