Byliśmy z mężem wczoraj na seansie. Ja lubię Venoma, mąż mniej jak to mówi zawsze sci-fi to nie jego bajka. I oboje naprawdę dobrze się bawiliśmy. Jest akcja, jest humor, jest trochę wzruszenia. Naprawdę fajne zakończenie serii. Dużo lepsza część niż 2. Także nie warto sugerować się oceną forumowych "krytyków" tylko...
więcejJak jedynka była świetna, dwójka też nie była zła, to to coś to jakieś nieporozumienie. Wszystko na siłę. Aż mi się nie chce nic więcej pisać.
No dno. I nie był śmieszny.
.
.
Może jak zejdą ze mnie emocje napiszę coś więcej. Teraz po prostu jestem załamany. Jak można było to tak zepsuć?
Zastanawia mnie, co kieruje twórców, że kręcą takie produkcji. Z części na część jest coraz gorzej. Pierwszy Venom miał swój klimat i historię do powiedzenia. Druga, zrobiona wyłącznie dla kasy bez żadnej spójnej fabuły, jednak to co jest w części trzeciej woła o pomstę do nieba. Co to w ogóle jest? Musical czy jakiś...
więcejŻe tam pamiętacie Venoma z Spider-Mana 3 czy z gry o nim, nie znaczy że znacie całą postać. Komiksy z Venomem były właśnie takie prześmiewcze wręcz.
Jak dla mnie, czyli gówniarza który od dziecka czytał komiksy film OK, a jestem już grubo po 40 stce. Venom jest postacią zajebistą samą w sobie a film ciałkiem spoko. O wiele debilniejszym pomysłem jest Deadpool. Pozdrawiam wybitnych arystokratycznych krytyków filmwebu, którzy jak zwykle napiszą mogło być lepiej albo...
więcejTo jest tak złe, że jakby mi kazano napisać scenariusz do Venoma, nawet z zamysłem jakoby miał być słaby, to bym źle tego nie napisał. Jest nudny, śmieszny w negatywnym tego słowa znaczeniu. Jest tak beznadziejny, że wielu antyfanów poprzednich części się z nimi przeprosi. Jest tak irytujący, że nawet Marvels przy tym...
więcejeee... Sony... oddajcie pałeczkę Disneyowi! Robicie fatalne scenariusze do filmów z komiksów Marvela. Ale i reżyseria oraz kamera są do bani.
Venom: Ostatni taniec, to gwałt na moim umyśle.