Tym większe moje zdumienie,że Tom Hardy będący współscenarzystą zdołał spłodzić coś takiego.

wnioskując po jego mordzie postarzonej o 20 latach to skończyła się kasa na dragi i trzeba było dorobić.

'dopóki nie wszedłem do internetu nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów' (St. Lem). od siebie dodam: PRZEMĄDRZAŁYCH IDIOTÓW.

Tom Hardy byl na fali wiele lat temu dzieki bardzo konkretnym filmom, ktore producenci postanowili zmienic w raj utracony dla lemingow objawowych i DEIowatych kultystow. nie jego wina. mogl oczywiscie odmowic i w niczym nie grac, a tak przynajmniej przytulil latwy hajs. lemingi funduja, biora guano na twarz i jeszcze dziekuja za smaczny posilek.

'dopóki nie wszedłem do internetu nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów' (St. Lem). od siebie dodam: PRZEMĄDRZAŁYCH IDIOTÓW.