... dla przedszkolaków. Takie dno, że nawet nie chce się komentować.
Dokładnie. W dodatku ta drewniana i nieprzekonująca gra aktorska, zwłaszcza Michelle Williams i ta jej fraza „Do szpitala. Natychmiast” i ten gest ręką. Ktoś tu na forum dobrze to ujął, że ona bardziej gra matkę, niż dziewczynę ;D. Tu nic nie siedzi. Hardy jeszcze jak cię mogę, ale mimo wszystko jest tylko aktorem, który jest ofiarą złego scenariusza. Straszna padaka. Dziwią mnie taki ogół pozytywnych wątków odnośnie tego filmu na forum. Straszna szmira.
Nic mi się dobrego na usta nie ciśnie. Dopiero pół filmu, a ja kolejny raz sobie robię od niego przerwę, bo nie mogę znieść tego cringe'u, jaki się z niego wylewa.