Niniejszy film oglądało mi się nieco gorzej od poprzednich. Chyba po prostu fabuła tym razem mniej pozawijana i tym samym mniej wielowymiarowa. Chociaż... Urzekło mnie jedno: motyw wiatru przewijający się (a właściwie "przewiewający się") przez cały film. Pięknie się to komponuje z tym, jak życie bohaterek w jednej chwili zmienia swój bieg. Zresztą powiew wiatru utożsamiany jest z boskim tchnieniem....
Ładny film, ale zdecydowanie wolę "Złe wychowanie" albo "Drżące ciało".
No właśnie "Drżące ciało" jest na mojej liście filmów do obejrzenia:) Z Almodovarem "Volver" to dla mnie właściwie początek przygody:P Przed "Volverem" widziałem "Wszystko o mojej matce". Fakt, wiele wątków, płaszczyzn i gdyby wszystko brać dosłownie to powstało by coś dziwnego:)
Dla mnie w "Volverze" swego rodzaju kulminacje wprowadziła właśnie piosenka pt. "Volver" (raz jeszcze dzięki:P:). Dlatego tak bardzo zależy mi na tekscie:) Wydaje mi się, że właśnie w nim występuje jedna z płaszczyzn, wątków, przesłanie... Pozdrawiam:)
Powiem Ci, że dobrze zacząłeś - od końca. Myślę, że w przypadku Almodovara chronologię trzeba trochę zaburzyć i najlepiej obejrzeć najpierw filmy nowsze. Ja zaczynałam od "Porozmawiaj z nią", a dopiero później sięgnęłam po filmy z lat '80 (chociaż to wcale nie było z premedytacją). Chyba dzięki temu można jakoś łagodnie przejść, a raczej cofnąć się do samego apogeum groteskowości, jaką serwuje Almodovar choćby w "Czym sobie na to wszystko zasłużyłam" (1984) albo w filmie "Kika" (1993).
Także polecam Ci serdecznie "Porozmawiaj z nią" a zaraz potem "Drżące ciało" - notabene mój ulubiony film obok "Złego wychowania", które to z kolei jest wg mnie mistrzostwem scenariusza :) Zresztą jeżeli po tych dwóch wspomnianych przez Ciebie filmach polubiłeś Almodovara, to każdy jego film będzie Ci się podobał - każdy za coś innego. Także raz jeszcze polecam i jestem ciekawa wrażeń :)
Pozdrowienia!
PS
Myślę, że tekst piosenki "Volver" powinien się niedługo gdzieś pojawić w tłumaczeniu - od premiery minęło zaledwie trochę czasu, więc trzeba być cierpliwym....
Nom, zawsze tak jest, że na tłumaczenie trzeba czekać i czekać... Ale fajnie bo w temacie pojawiło się już tłumaczenie. Hmmmm.... Wydaje mi się jedynie, że na filmie było "wrócę", a nie "wrócić". Ale to drobny szczegół:P
A co do filmów to chyba faktycznie spróbuje obejrzeć co nieco:P
Chyba "Volver" jako jedyny jest bardziej.... jakby to nazwać.... może nie chodzi mi o słowo "normalny", ale coś w tym stylu:) I to go wyróżnia od innych filmów reżysera...
Pozdrawiam:)