PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=569170}

Włóczęga ze strzelbą

Hobo with a Shotgun
2011
5,8 5,8 tys. ocen
5,8 10 1 5757
7,4 8 krytyków
Włóczęga ze strzelbą
powrót do forum filmu Włóczęga ze strzelbą

Po przeczytaniu recenzji użytkownika Caligula (z którego opiniami na temat wielu filmów zwykle
sie zgadzam) spotkało mnie spore rozczarowanie - film skrajnie śmieciowy - poza sporą dawką
absurdalnej przemocy i efektów gore nie oferuje absolutnie niczego, nawet czarnego humoru nie
ma w nim za grosz...Naprawdę nawet (i tak słaby) Machette kills stoi kilka poziomow wyzej...

RogerVerbalKint

To prawda. Obrońcy tego gniota tłumaczą "nie rozumiesz konwencji", tak jakby ktoś na serio mógł wziąć film exploitation. Tyle że zwłaszcza współczesne kino exploitation (pastiszowe) nie jest zwolnione ze swojej podstawowej funkcji ma być rozrywką, bawić i utrzymywać przynajmniej minimalne napięcie, a film Eisenera przede wszystkim nudzi.
Nie ma tu grama napięcia, każda sekwencja jest przewidywalna, wiem dokładnie, co za chwilę się stanie albo nie stanie, po prostu raz na kilka/kilkanaście minut mamy jakąś przerysowaną scenę gore, która ma śmieszyć, tyle że pomiędzy nimi wieje nudą.
Nijak się on ma do filmów Tarantino czy Rodrigueza, na których fali popularności powstał, czy do filmów również debiutantów z tej samej konwencji np. Coralie Fargeat, którzy nie posiadali dużego budżetu, bo Zemsta z 2017 miała budżet nawet ciut mniejszy, 2,9 mln $, co jest nie do uwierzenia, a przypomnę, że Bone Tomahawk Zehlera miał budżet 1,8 mln.

Ba, ten film nie jest nawet rozwinięciem krótkiego metrażu, czyli fake trailera, na bazie którego powstał, po prostu rozciągnięto go do 1,5h nie dodając żadnej fabuły tylko sceny wypełniające, zamiast fabuły całość się trzyma na gumie do żucia i sznurku do snopowiązałki.

Warto zerknąć na materiał "More Blood, More Heart The Making of Hobo WIth a Shotgun", by zobaczyć poziom nieudolności Eisenera. Pomimo niskiego budżetu, ten jednak jakiś był (3 mln $) i można tu było coś wycisnąć, np. rzeczywiście spalono schoolbusa, podczas gdy po montażu mogliśmy zobaczyć osmalony pojazd, wyglądający bardziej na pomalowany sprajem, z którego środka miga jakieś światełko udające ogień xD. Miarą umiejętności (a raczej ich braku) Eisenera jest też to, że film ten był jego fabularnym debiutem i jednocześnie ostatnim fabularnym filmem, a dwa lata później zakończył "karierę" reżyserską.