podzielam opienię założyciala tematu. po tej srace rozbolała mnie głowa.
nawet biorąc pod uwagę konwencję tej produkcji [modny teerin kino eksploatacji] to i tak ch****two jakich mało.
Przed chwilą skończyłem oglądać, film jest tak odmóżdżający, że naprawdę potrzebuje chwilę żeby się otrząsnąć :D również popieram kazackera, jestem pełen podziwu sam dla siebie, że w ogóle obejrzałem to do końca.
Nie oceniłeś filmu bo go chyba nie widziałeś, a zabierasz tu "głoś" - na drzewo.
Albo na fejsbuka :D
No tak.
Bo przecież jak ktoś nie ocenił filmu, to go nie oglądał.
Pamiętajcie, dzieci, rytuał widza całkowitego nie jest kompletny bez wystawienia nic nie znaczącej gwiazdki na jednym z portali filmowych!
Widziałem w życiu sporo gówna, ale to gówno jest z górnej półki. Rola życiowa Rutgera. Po tym dziele powinien przepisać się na 'Chałer'...