Fakt - nie rozumiesz.

Naucz się pisać ze zrozumieniem w języku polskim! Pół minuty wystarczy, żeby komentarz był czytelny i bez błędów. Jak można na poważnie brać opinię kogoś, kto nie jest w stanie poprawnie napisać słowa "przedziału", że o reszcie nie wspomnę...

przypominam o nie karmieniu trolli ;) są bardzo głodne na tych stronach od czasów premiery Hobbita ;)

Drużyna Pierścienia to cudowny film.. najlepszy z Lotra.. od Hobbita nie wspominając.. końcówka miażdży

nie miałam najmniejszego problemu z przeczytaniem jego komentarza, jeśli ty masz problem, polecam wrócenie do 1 klasy podstawówki, ewentualnie zakupienie elementarza

Brawo!
Możesz wkrótce przejść do trudniejszych tekstów. Może analiza poezji Młodej Polski?
Trzymaj tak dalej a daleko zajdziesz! Powodzenia!
Pozdrawiam!

dziękuję bardzo, przynajmniej mogę przejść na dalszy poziom. Poćwicz trochę i może kiedyś mnie dogonisz

Miło, że dajesz mi nadzieję. Niestety ciągle mam wrażenie, że tam, gdzie ja byłem wczoraj, Ty będziesz jutro.

Przecież może nie mieć polskiego komputera, więc nie ma polskich znaków, po co się czepiasz, jeżeli kreseczki i ogonki do niektórych liter utrudniają ci czytanie to nawet się do tego nie przyznawaj..

Tylko, że błędy, o jakich napisałem nie wynikają z braku "polskiego komputera" (chyba chodziło Ci o klawiaturę), tylko zwykłego niechlujstwa. Dobrze by było, jeśli ktoś decydując się umieścić swoją wypowiedź w przestrzeni publicznej, jaką jest internet, poświęcił choć chwilę uwagi na to co i jak pisze. Dla wzajemnego zrozumienia i dbania o formę wypowiedzi w języku polskim. Nie widzę żadnego powodu, żeby nie zwracać na to uwagi i tolerować postępujący analfabetyzm.
Pozdrawiam!

Tyle że na każdym komputerze można sobie dodać klawiature, ja sam używam komputera kupionego w szwecji, z systemem po szwedzku.

Nikomu normalnemu nie przeszkadza to, że nie ma polskich znaków, nie sądzisz? Każdy jest zobowiązany do instalowania programów umożliwiających pisanie z polskimi znakami, bo inaczej nie ma życia na polskich portalach?

Całe szczęście nie Ty decydujesz, kto jest normalny. Szkoda, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem (przynajmniej moich komentarzy), przez co ta dyskusja staje się jałowa.

Gościu, teraz nie odpowiadałam na twój komentarz, więc o co chodzi? Ty jesteś tak wyrafinowany, że mogę ci tylko odpowiedzieć hmmm.. "Lepszy dla ciebie byłby świt zimowy I sznur i gałąź pod ciężarem zgięta.".

Owszem, nie na mój, ale treść odnosiła się bezpośrednio do mnie. Sznura Ci nie życzę, ale kubeł zimnej wody na rozgrzaną głowę.

Hahaha jaki natręt :D

A ja wreszcie obejrzałem pierwszą część i jestem zadowolony.

Rozczaruję cię, ale dzieci nie oglądają tego filmu. Wróć lepiej do swoich durnych filmów, typu Wszyscy jesteśmy chrystusami czy prestiż.

Rozczaruję cię, ale dzieci nie oglądają LOTR. Wróć lepiej do swoich durnych filmów, typu Wszyscy jesteśmy chrystusami czy Prestiż.

Oczywiście, że dzieci oglądają Lotr, mój 9-letni brat był dziś zachwycony Drużyną Pierścienia (w międzyczasie tłumaczyłam mu szczegóły, których nie ogarniał) w równym stopniu co ja a znam od lat i książki i filmy.
Btw, Prestiż też geniusz i klasa sama w sobie.

Prestiż geniusz? Śmiechłem.

Dzieci nie oglądają "Władcy Pierścieni" i "Prestiż" jest durnym filmem. Dwie straszne bzdury w jednym krótkim zdaniu.

Prestiż może podobać się jedynie ludziom z kiepskim filmowym gustem, rzekłem.

"Prestiż" to naprawdę denny film.

Rzygać mi się chce jak widze takie komentarze typu "gówno, gniot nudny, bo tak.". Szpecą stronę filmu i widać, że są pisane tylko po to, żeby się wyróżnić. Idź być trollem gdzie indziej.

A mnie się film podobał. Jak zawsze. Po raz kolejny. Pomijając momentami denną grę aktorską (zwłaszcza Viggo) i kilka innych błędów i niedociągnięc film jest po prostu genialny. 9,5/10.
Poza tym nie czarujmy się, ale cała trylogia to chyba najważniejsze osiągnięcie kinematografii w pierwszej dkeadzie XXI wieku.

Ja nie widzę tutaj żadnych argumentów. Spróbujcie ocenić ten film jako film, a nie jako część trylogii nakręconej na podstawie książki.

Zauważyłem, że bez przeczytania książki film rzeczywiście może być niestrawny: za dużo w nim nowych nazw, za dużo dialogów, za dużo nowych postaci na raz. Do tego dochodzą słabe uzasadnienia podejmowanych decyzji oraz brak zakończenia. Spróbujcie ocenić ten film w oderwaniu od 2 i 3 części oraz w oderwaniu od książki. Czy to jest 9/10?

Nie. To by było 0/0 bo gdyby nie książka film by nie powstał :D

OK. Czyli oceniamy wysoko film, bo książka jest super?

A czy jest w tym coś złego? Oceniamy ten film jeszcze z jednego powodu. Mianowicie takiego, że "Władca Pierścieni" nie został spieprzony, jak miało to miejsce z wieloma innymi ekranizacjami. W ocenie filmu nie chodzi tylko o to czy film się podobał, czy jest lepszy od książki czy gorszy.
Dla mnie ważne jest jak bardzo został zachowany duch książkowego oryginału (choćby książka była kiepska). Jeśli reżyser odwzorował to dobrze, to film już ma plusa. I nie chodzi o kopiowanie słowo w słowo, ale o ogolny schemat, trzymanie się planu wydarzeń, postaci, itd. Jacksonowi udało się jeszcze zachować tę niepowtarzalną atmosferę.
I za to (między innymi) ten film ma tak wysokie noty.
Poza tym wcześniej mówiłeś, że film może być niestrawny ze względu na masę nazw i postaci. Zgadza się, ale to nie dotyczy tylko ekranizacji książkowych jak "Władca Pierścieni". Istnieje cała masa filmów nie bądących ekranizacją jakichś światowych przebojów literackich, które to filmy mają "dużo nazw i dużo postaci", a do tego są świetne. Przykładem chociażby "Infiltracja".

Ja książek nie czytałem, ale trylogię uwielbiam.

Weźmy choćby dwie części gry Wiedźmin. Gdyby filmową serię o Bournie oceniać przez pryzmat książek, to każda część powinna dostać 1/10, bo zgadzają się tylko nazwiska i sam motyw fabularny- amnezja Jasona. Cała reszta jest inna.

dmx777 zgadzam się z Tobą- film na maksa rozwleczony, nudny, mdły. Fatalna rola Froda i Aragorna.

Od Władcy Pierścienia wolę Hobitta