PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1065}

Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia

The Lord of the Rings: The Fellowship of the Ring
2001
8,0 737 tys. ocen
8,0 10 1 737287
8,2 94 krytyków
Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia
powrót do forum filmu Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia

Przeczytałam najpierw LOTRa, później Hobbita. Po co powinnam dalej zasięgnąć, by zagłębić wszystkie historie Śródziemia? Wiem, że troche tego jest, a ja chciałabym poczytać w kolejności. Wiem że Silimarillion jest ważną lekturą, bo tam jak się nie myle jest opisana historia powstania Pierścieni. Wiem też, że Tolkien nie pisał ich w kolejności wydarzeń tylko poźniej uzupełniał historie, bo chyba Hobbit był pierwszy, tak więc dlatego się ciągle myle. ;)

ocenił(a) film na 10
storczykxd

Całkowite początki Tolkiienowskiego świata opisane są chyba tylko w Silmarillonie więc proponuje tę pozycje.Poza tym w innych książkach (Niedokończone opowieści,Dzieci Hurina) mogą być mało zrozumiałe jeśli nie przeczytasz Silmarillonu.

ocenił(a) film na 10
storczykxd

Polecam również "Opowieści z Niebezpiecznego Królestwa" - bodajże cztery baśnie autorstwa Tolkiena. Nie są one zbytnio powiązane ze Śródziemiem,chociaż zauważyłam, że nawet w tych z pozoru w żaden sposób z nim nie związanych pojawiają się wątki albo postaci obecne w tolkienowej mitologii, głównie "Silmarillionie" i "Księdze zaginionych opowieści"; są oczywiście spłycone i nie pokazywane jako część Śródziemia (nie wiem, jak to ująć, mam nadzieję, że da się zrozumieć sens :)). Ponadto jednym z rozdziałów jest zbiór wierszy zatytułowany "Przygody Toma Bombadila", już bezpośrednio związanych ze Śródziemiem, niektóre znane z innych książek Tolkiena. Miłej lektury! :D

stokrotka12

Akurat z Tomem Bombadilem było odwrotnie. Najpierw powstały wierszyki o nim, a potem został umieszczony w Trylogii. Dlatego też ta postać jest "z innej bajki".

ocenił(a) film na 10
wercio

Ale raczej kojarzy się je jednak z WP niż z Opowieściami :) W każdym razie ja poznałam je już po przeczytaniu WP, a myślę, że bez tego nie sięgnęłabym po inne książki Tolkiena