W wikipedii pisze, że Gandalf był Majarem. Ale Sauron też był Majarem, więc według mnie mieli równe siły. A czarodziejów przecież było dużo. Co o tym sądzicie???
A i owszem, Gandalf był Majarem, co potwierdza tekst o nim w Niedokończonych Opowieściach. Jednak nie każdy Majar jest tak samo silny, a czarodziejów w Śródziemiu wcale nie było dużo. Natomiast Valarowie i spółka mieszać się w sprawy tamtego światka osobiście nie chcieli. Jak się Saruman zeźlił ogólnie pozostał z Czarodziejów jedynie Gandalf, a przecież sam nie poszedłby do Barad-Dur, zapukał i zapytał czy mógłby się zmierzyć z Sauronem. Choć, fakt faktem, w pojedynku 1-1 miałby całkiem spore szanse, biorąc pod uwagę jego moce... ale jak z Saurona zostało tylko Oko, to jakby miał się z nim zmierzyć? :)
Istarii mieli zakaz bezpośredniego mieszania się w wojnę. Gandalf Biały pewnie miał porównywalną moc do Saurona ;] A czarodziejów było 5: Gandalf, Saruman, Radagast i 2 błękitnych.
Sam potrafię już sobie odpowiedzieć na to pytanie. Gandalf walczył z Sauronem. Tak pisze w książce, którą sobie od nowa czytam. Kiedy opowiada Aragarnowi, Legolasowi i Gimlemu co się z nim działo po spadnięciu w otchłań mówi, że "zmagał się z Czarną Wieżą".
Czarodzieje nie brali udziału w wojnie, ponieważ zakazał im tego zdradziecki Saruman. Według mnie potęga Saurona opiera się na jego sługach: Nazgulach i armii orków.
Gandalf nie walczył z Sauronem. Coś musiałeś pomylić.
A Saruman tylko przekładał najazd na Dol Guldur i wpajał wszystkim, że pierścień spłynął do morza Anduiną. Sami Czarodzieje mieli zakaz od Valarów używania pełni swojej mocy, mieli tylko wyznaczone zadania by pomóc w walce z Sauronem.
Tak swoją drogą - czy ktoś dokopał się do jakiegoś sensownego opracowania na temat tamtych dwóch błękitnych Istarich?