Czy kolejny raz wybiera się ktoś na Maraton 27 Czerwca ?
Gdyby było w Heliosie, to może bym się skusiła... Bo już raz byłam, 2 lata temu. 12 godzin w kinie a jednak wytrwałam, i dzielnie walczyłam z sennością na Dwóch Wieżach :P
Ja się chyba zdecyduje 4 raz he he ;) z kryzysem senności się faktycznie walczy na seansie Dwóch Wież , ale od czego jest kawa któraś z kolei he he :)
4 raz? Wow ;D A ja za kawą nie przepadam i wytrzymałam na zwykłej wodzie (edit: tudzież soczku, już nie pamiętam) xD Za to całkowicie rozbudziłam się na Powrocie Króla, jako że to moja ulubiona część :)
Fakt, wiec entów ciężko przetrwać ;) Też mi się oczy zamykały, a kumpel nawet usnął, ale dopiero na koronacji Aragorna ^^