Kocham całą trylogię, wychowałem się na niej. Z Śródziemia pisałem maturę, grałem we wszystkie gry o Śródziemiu, przeczytałem wszystkie dzieła Tolkiena a kończąc na oglądaniu filmów. Były momenty że czasami zadawałem sobie pytanie jak jeden umysł mógł coś takiego stworzyć? Cały świat, nie tylko kulturę czy stworzenia ale i język i historię tego języka czy danej rasy bądź miejsca czy religi no dosłownie alternatywna rzeczywistość taki Matrix ale do potęgi Ntej :)
Do końca życia nie zapomnę jakie wrażenie na mnie zrobiła drużyna pierścienia jak pierwszy raz ja zobaczyłem mając 11 lat i od tamtej pory zacząłem przygodę ze Śródziemiem, na początku nie wiedziałem czy to baśń czy film przygodowy ale pamiętam że po obejrzeniu długo nie mogłem się otrząsnąć jaką wspaniałą baśń mi było dane zobaczyć za dzieciaka. Coś niesamowitego, w dodatku ta muzyka, szkoda że już nigdy nie będę miał okazji obejrzeć czegoś tak pięknego bo niestety nie robi się już teraz takich filmów i to jest w tym wszystkim najgorsze jak i najlepsze, znam praktycznie każde słowa i dialogi bohaterów