No nareszcie...
Dla mnie jest to żałosne, że Drużyna Pierścienia jest tak nisko (poza TOP100!), bo IMO to najlepszy film lat 2000-2007 obok Requiem for a Dream (no i Zemsta Sithów, ale aż tak dobra nie była - znajduje się tu ze względu na moje zamiłowanie do Star Wars ;)
Tu są efekty, są... Mało, ale jakie!
Nazgule to cudo cudów cedeniek. Każdy efekt tu jest doskonały. Muzyka też IMO jest najlepsza z trylogii, mam ją zakupioną ;D
Dostajemy tu najlepsze aktorstwo - bo jest dużo Gandalfa, a to najlepsza kreacja całej trylogii obok Aragorna ;]
Owszem, Dwie Wieże i Powrót Króla też mają ode mnie 10/10, ale gdyby była możliwość dania (w sensie dać ;P) kilku ulubionym filmom 11/10 to dałbym z trylogii tylko Drużynie Pierścienia (no i oprócz tego Starje Trylogii Star Wars oraz Requiem dla Snu... a na koniec trylogii Indiany Jonesa)...
Podsumowując: Drużyna Pierścienia razem z tymi filmami wymienionymi w nawiasie powyżej według mnie powinna byc na najwyższych miejscach TOP100. Oczywiście szanuję Ojca Chrzestnego, ale gdybym miał wybierać top jeden - to byłyby to razem ta ósemeczka filmów ;]

Jest bardzo doceniona. Zanalazła się przcież na liście 100 filmów wszech czasów.

Co do pozostałych części pod względem fabuły i akcji to rzeczywiście wydaje mi się, że są ciekawsze. Pierwsza wydaje mi się wydłużona momentami. Co nie zmienia faktu że wg mnie jest bardzo ciekawa.
Jeżeli patrzeć na efekty specjalne, była to jedyna możliwość oddania charakteru książki. Bo jaki masz pomysł na przedstawienie Bitwy o Helmowy Jar bez efektów, albo przedstawienie Czarnej Bramy również bez efektów? Cała trylogia została co do szczegółu wykonana po mistrzowsku! Ukłony dla p. Petera Jacksona.

Może źle się wyraziłem. W pierwszej części jest mnóstwo efektów specjalnych tylko nie są one na pierwszym planie, w tej części znacznie ważniejsza jest historia i absolutnie film mi się nie dłużył w przeciwieństwie do dwóch wież. Niepotrzebnie poświęcono tyle miejsca wątkowi miłosnemu trochę spowalniał akcje, a jeżeli chodzi o Helmowy Jar to Peter ma u mnie minusa za zjazd Legolasa po schodach na tarczy ;-)

Mi najprzyjemniej oglądało się "Dwie wieże" - były świetnie sceny batalistyczne, postacie bohaterów bardzo rozbudowane w stosunku do "Drużyny Pierścienia" - można dobrze poznać ich cechy. A scena gdy enty rujnują fortecę Sarumana, czy finałowa bitwa należą do moich ulubionych w trylogii. W drugiej części została też rozbudowana postać Golluma, a cały film staje się jakby bardziej traumatyczny, bohaterowie zaczynają tracić resztki nadzieji. Pierwsza część podobała mi się najmniej, ale i tak jest rewelacyjna!

Jest 42 w rankingu światowym. Więc nie ma źle chociaż wolał bym aby był w miejscu powrotu króla. Bo za bez sensu sceny ROTK nie powinien być najwyżej w rankingu. Ale to moje skromne zdanie. A z twoim zdaniem się zgadzam. Władca Pierścieni Drużyna Pierścienia to moja ukochana część.